Tydzień z życia polityków. Prezydent elekt odpoczywa w Bieszczadach

4 godzin temu

Posłanka z pistoletem

Posłanka KO Katarzyna Piekarska (58 l.) znalazła swój własny, oryginalny sposób na rozrywkę w wakacyjne dni! Spędza je na… strzelnicy. „(…) Jak się okazuje, jest stałą bywalczynią tego miejsca. – To już mój któryś raz na strzelnicy. Miałam kilkumiesięczną przerwę, ale wróciłam – powiedziała Super Expressowi. Efekty było widać gołym okiem! Z dużą pewnością siebie trzymała pistolet i w skupieniu celowała w sam środek tarczy. Zwróciła się także do wszystkich pań, by same wzięły do ręki broń i nauczyły się strzelać. Co więcej, ma w planach stworzenie kursów samoobrony w stolicy, w których mogłyby uczestniczyć właśnie kobiety. – Wróciłam do strzelania i zachęcam przede wszystkim kobiety, aby się szkoliły. Potrafiły strzelać, umieć się obronić. Chcę zorganizować takie kursy strzelania i samoobrony na Mokotowie w Warszawie. To byłyby zajęcia strzeleckie. To jednak nie koniec! Posłanka ma wiele planów związanych z rozwijaniem swoich umiejętności. – Chcę również przejść szkolenie wojskowe i nauczyć się profesjonalnie rzucać nożem – dodała (…)”.

Prezydent elekt odpoczywa w Bieszczadach

Prezydent elekt Karol Nawrocki (42 l.) zdecydował się spędzić wakacje w Arłamowie, zanim przeprowadzi się na dobre na Krakowskie Przedmieście. Fakt był na miejscu, by dowiedzieć się, jak wykorzystuje ostatnie chwile przed prezydenturą. „(…) Już wcześniej potwierdziło się, iż choć jest zagorzałym kibicem Lechii Gdańsk, nie przepuścił okazji, żeby zobaczyć przedsezonowy sparing Rakowa Częstochowa. Nawrocki został na Podkarpaciu trochę dłużej i to tam spędza ostatni urlop przed prezydenturą. Kto by pomyślał, iż po burzliwej kampanii wybierze akurat Bieszczady. Ośrodek w Arłamowie to luksusowy kompleks wypoczynkowo-konferencyjny, którego goście mają dostęp do strefy spa, basenów, pola golfowego i nowoczesnego zaplecza biznesowego, co przyciąga VIP-ów i turystów z całej Polski. W przeszłości mieścił się tam rządowy kompleks, gdzie internowano Lecha Wałęsę. w tej chwili były prezydent często wraca tam już jako gość, korzystając z uroków tego miejsca. Przyszły prezydent wybrał się na spacer cudowną doliną; Nawrocki spędzał wolny czas z małżonką. Para karmiła stadko uroczych alpak. Towarzyszyła im córka Kasia. Dziewczynka nie bała się zwierząt i z odwagą przyglądała się, jak zajadają przysmaki (…)”.

Kryzys w Polsce 2050

Dziennikarze Super Expressu ustalili, iż Polska 2050 przechodzi poważny kryzys. Najpierw okazało się, iż założyciel partii, marszałek Sejmu Szymon Hołownia (48 l.) spotkał się w nocy z politykami PiS w mieszkaniu europosła Adama Bielana. Następnie Hołownia zawiesił w prawach członka klubu parlamentarnego Tomasza Zimocha (67 l.) za gorzkie słowa pod jego adresem. 8 lipca Polskę 2050 opuściła zaś dolnośląska posłanka Izabela Bodnar (50 l.). „(…) Bodnar zamieś ciła w sieci długi wpis, w którym wyjaśniła swoją decyzję. – (…) Dziś złożyłam rezygnację z członkostwa w partii Polska 2050 oraz w klubie parlamentarnym. Decyzja ta, choć niełatwa, dojrzewała we mnie od dłuższego czasu. Polityka prowadzona przez liderów Polski 2050 stoi w dużej rozbieżności z wartościami, jakie mi przyświecają, z jakimi szliśmy do wyborów. Opiera się ona, w moim odczuciu, na z natury błędnej strategii. Główny przekaz partii, walczącej ze „zwaśnionymi obozami” i polaryzacją, stawia znak równości między demokratyczną Koalicją Obywatelską a populistyczną, dewastującą demokrację w Polsce – Prawem i Sprawiedliwością. Taka narracja jest abberacją sama w sobie, gdyż z jednej strony legitymizuje nielegalne działania PiS, a z drugiej uderza w cały demokratyczny obóz, z takim trudem budowany. Próbuje tworzyć wrażenie, iż to dwa pełnoprawne światy, tymczasem PiS swoją polityką deptania prawa sam siebie wyeliminował z demokratycznego stołu negocjacyjnego. Sam siebie zepchnął do szarej strefy – tłumaczy Bodnar. Polityczka dodaje, iż nie może zaakceptować sytuacji, w której Polska 2050, będąc częścią rządzącej koalicji, podejmuje działania osłabiające jej jedność i skuteczność. – Swoje cele stawia na pierwszym planie, zamiast grać zespołowo. Taka polityka jest nie tylko krótkowzroczna, ale nieodpowiedzialna i szkodliwa dla stabilności państwa. Stoi w sprzeczności z oczekiwaniami i zaufaniem naszych wyborców, którzy 15 X zmobilizowali się jak nigdy dotąd, aby przywrócić rządy prawa w Polsce (…)”.

Szantażował posłankę i jej męża

Zapadł wyrok w sprawie szantażowania posłanki KO Katarzyny Stachowicz (47 l.). Fakt napisał, iż karę pół roku ograniczenia wolności wymierzył 7 lipca Sąd Rejonowy w Dąbrowie Górniczej Hubertowi P. „(…) Jak ustaliła Prokuratura Rejonowa w Dąbrowie Górniczej, w nocy z 15 na 16 czerwca 2024 r. podrzucił do domu posłanki i jej męża list, w którym groził rozpowszechnieniem kompromitujących małżeństwo informacji; domagał się przelania 50 tys. zł. Zgodnie z nieprawomocnym wyrokiem sąd wymierzył oskarżonemu karę 6 miesięcy ograniczenia wolności, polegającą na obowiązku wykonywania nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Wyrok ma też zostać podany do publicznej wiadomości – ma on zostać wywieszony na tablicy ogłoszeń sądu. Hubert P. ma też pisemnie przeprosić pokrzywdzonych w ciągu miesiąca od uprawomocnienia się orzeczenia. Oskarżony na ogłoszenie wyroku przyszedł ze swoim ojcem. Nie wiadomo, czy odwoła się od wyroku. Na publikacji orzeczenia nie było pokrzywdzonych (…)”.

Lech Wałęsa wrócił do domu

Lech Wałęsa (81 l.) wrócił ze szpitala do domu po operacji barku! I tak napisał na Facebooku: – Dzięki Bogu, jeszcze raz się udało… „(…) Zabieg operacyjny był konieczny ze względu na nasilające się dolegliwości bólowe, z którymi zmagał się były prezydent. Rehabilitacja i inne metody leczenia zachowawczego nie przynosiły oczekiwanych rezultatów. Wałęsa od blisko dwóch dekad walczy z cukrzycą typu 2. W 2021 roku choroba dała o sobie znać w szczególnie dotkliwy sposób, doprowadzając do stopy cukrzycowej i konieczności hospitalizacji. Ta groźna komplikacja niosła ryzyko amputacji. W dodatku były prezydent cierpi na arytmię, która w 2008 roku skłoniła lekarzy w Houston do wszczepienia mu rozrusznika – defibrylatora dwukomorowego, mającego na celu synchronizację pracy serca. Dwukrotnie, w styczniu 2022 i grudniu 2023 roku, Wałęsa przeszedł ciężko COVID-19, co za każdym razem wymagało leczenia szpitalnego” – czytamy w Super Expressie.

Idź do oryginalnego materiału