Zmiana przepisów zwolniła apteki z obowiązkowych dyżurów nocnych. Legniczanie zostali bez apteki całodobowej. W nagłych przypadkach leki kupią... w oddalonym o blisko 30 kilometrów Lubinie. Mieszkańcy, z którymi rozmawiała reporterka Radia Wrocław są oburzeni, a samorządowcy rozkładają ręce.