Ilustrowany Kurier Codzienny IKC
W nocy z soboty na niedzielę z powodu przejścia na czas zimowy 22 pociągi przewożące pasażerów zatrzymają się na godzinę na wybranych stacjach. Postój ma na celu utrzymanie zgodności kursu z rozkładem jazdy.
Zmiana czasu z letniego na zimowy przypada w nocy z 25 na 26 października – o godz. 3.00 wskazówki zegarów zostaną cofnięte na godz. 2.00.
PKP Polskie Linie Kolejowe poinformowały, iż w specjalnie przygotowanym rozkładzie jazdy pociągi kursujące w okolicach godz. 3.00 zatrzymają się na około 60 minut na najbliższej stacji, po czym wyruszą w dalszą podróż. Godziny przyjazdu do stacji docelowych pozostaną bez zmian. Natomiast składy wyjeżdżające w niedzielę 26 października, będą kursować już normalnie, zgodnie z obowiązującym rozkładem.
W momencie zmiany czasu, na sieci kolejowej Polskich Linii Kolejowych będą kursowały 22 pociągi przewożące pasażerów. Postój obejmie 13 pociągów PKP Intercity, 2 RegioJet, 1 LEO Expres., 2 składy Kolei Mazowieckich, 3 PKP Szybkiej Kolei Miejskiej w Trójmieście oraz 1 Polregio.
Według PKP Intercity nocna zmiana czasu w zimowy będzie miała bezpośrednie przełożenie na następujące pociągi: IC 56006 Baltic Express rel. Gdynia Gł. – Praha hl. n. (postój na stacji Poznań Gł. od 2.50 czasu letniego, odjazd o 2.55 czasu zimowego); IC 65006 Baltic Express rel. Praha hl. n. – Gdynia Gł. (postój na stacji Inowrocław od 2.40 czasu letniego, odjazd o 2.41 czasu zimowego); IC 16190 Karkonosze rel. Warszawa Wschodnia – Szklarska Poręba Górna (postój na stacji Ostrów Wielkopolski od 2.42 czasu letniego, odjazd o 2.43 czasu zimowego); IC 61190 Karkonosze rel. Szklarska Poręba Górna – Warszawa Wschodnia (postój na stacji Pabianice od 2.52 czasu letniego, odjazd o 2.54 czasu zimowego); TLK 35170 Karpaty rel. Zakopane – Gdynia Gł. (postój na stacji Częstochowa od 1.52 czasu letniego, odjazd o 2.04 czasu zimowego); TLK 53170 Karpaty rel. Gdynia Gł. – Zakopane (postój na stacji Częstochowa od 1.44 czasu letniego, odjazd o 2.18 czasu zimowego).
Ponadto na godzinę zatrzymają się pociągi: IC 38170 Ustronie rel. Kraków Gł. – Kołobrzeg (postój na stacji Nowy Dwór Mazowiecki od 2.56 czasu letniego, odjazd o 2.57 czasu zimowego); IC 83170 Ustronie rel. Kołobrzeg – Kraków Gł. (postój na stacji Nowy Dwór Mazowiecki od 2.56 czasu letniego, odjazd o 2.57 czasu zimowego); IC 83172 Przemyślanin rel. Świnoujście – Przemyśl Gł. (postój na stacji Opole Gł. od 2.11 czasu letniego, odjazd o 2.13 czasu zimowego); IC 38172 Przemyślanin rel. Przemyśl Gł. – Świnoujście (postój na stacji Wrocław Gł. od 2.10 czasu letniego, odjazd o 2.40 czasu zimowego); IC 18170 Uznam rel. Warszawa Wsch. – Świnoujście (postój na stacji Opalenica od 2.37 czasu letniego, odjazd o 2.38 czasu zimowego); IC 81170 Uznam rel. Świnoujście – Warszawa Wsch. (postój na stacji Nowy Tomyśl od 2.28 czasu letniego, odjazd o 2.29 czasu zimowego); IC 85108 Stańczyk rel. Szczecin Gł. – Olsztyn Gł. (postój na stacji Szczecin Gł. od 2.54 czasu letniego, odjazd o 3.00 czasu zimowego).
PSL postuluje koniec przestawiania zegarków i zmiany czasu
PSL postuluje koniec przestawiania zegarków i zmiany czasu, a także powrót do szerokiej dyskusji na ten temat w kraju, jak i w UE. Posłowie PSL mówiąc o poparciu tej inicjatywy w koalicji rządowej zapewniają, iż koniec zmieniania czasu to jest jeden z niewielu tematów, które łączą.
W całej Unii Europejskiej na czas zimowy przechodzi się w ostatnią niedzielę października, a do czasu letniego wraca się w ostatnią niedzielę marca. W nocy wskazówki zegarów cofniemy z godz. 3.00 na 2.00.
W sobotę podczas konferencji prasowej przedstawiciele PSL przypomnieli o inicjatywie ustawodawczej ugrupowania dotyczącej zaprzestania zmiany czasu z letniego na zimowy, i z zimowego na letni. Prezes Wojewódzkiego Zarządu PSL w Wielkopolsce, poseł Krzysztof Paszyk podkreślił, iż inicjatywa ta „to ustawa, która ma zakończyć tę gehennę z przestawianiem czasu”. – Dzisiaj w nocy kolejny raz, niestety nas to czeka. Odbija się to na naszym codziennym funkcjonowaniu, na naszym zdrowiu. Ma to negatywne również oddziaływanie na infrastrukturę, na gospodarkę – powiedział.
Poseł pytany, jak poparcie dla tej inicjatywy kształtuje się w koalicji rządowej, odpowiedział: „Myślę, iż tu nie ma osób, które są przeciwne. To jest jeden z niewielu tematów, które uważam, łączą”.
– Natomiast musimy ten front budować zarówno w kraju, jak i w Unii Europejskiej, bo wydaje mi się, iż tu napotykamy na opór urzędników w głównej mierze brukselskich, którym ta sprawa jakieś nastręcza problemy. Ale jeżeli UE ma budować swój pozytywny wizerunek sprawnej instytucji służącej ludziom przede wszystkim to, to jest taki temat, który wymaga podjęcia niezwłocznie – powiedział.
Dodał, iż Polska powinna pozostać przy czasie letnim. – Wydaje się, iż największą to zyskuje również w Europie liczbę zwolenników – ocenił.
Pytany, czy Polacy rzeczywiście potrafiliby się przyzwyczaić do jednego czasu, czy nie mieliby np. problemów z tym, iż w grudniu słońce by „wstawało” o godzinie 8 czy 9, odpowiedział: – Polacy mają problem przyzwyczaić się do zmieniającego czasu. Przecież jutro, pojutrze większość z nas będzie chodziła wybita z rytmu przez takie zaburzenia snu, codziennego rytmu życia i z tym trzeba skończyć.
Poseł PSL Michał Pyrzyk podkreślił, iż w odniesieniu do projektu „były wątpliwości natury prawnej co do zgodności naszego projektu z prawem UE”. – Przedstawiliśmy wcześniejszą opinię Biura Analiz Sejmowych w tym temacie i Komisja Ustawodawcza zadecydowała o dopuszczalności tego projektu do dalszych prac, który niedługo trafi do (sejmowej – PAP) Komisji Gospodarki i Rozwoju (…), która nad tym projektem będzie debatować – zaznaczył Pyrzyk.
Dodał, iż równolegle w UE toczą się prace na ten temat, a państwa członkowskie zostały zobowiązane do końca roku, by określić się czy wolą czas letni, czy zimowy.
– My złożyliśmy ten projekt ustawy po to, aby zaakcentować, iż Polska jest gotowa na te zmiany jako pierwsza, pierwsza podejmie decyzję w tym temacie – zaznaczył poseł.
Do kwestii zmiany czasu odniósł się w sobotę na portalu X także szef ludowców, wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. „Zmiana czasu nie przynosi niczego pozytywnego, tylko szkodzi” – ocenił. Jego zdaniem „pora wreszcie odejść od niepotrzebnego i szkodliwego przestawiania zegarków – i w Polsce i w całej UE!”.
Wspólną we wszystkich państwach członkowskich datę i czas rozpoczęcia oraz zakończenia okresu stosowania czasu letniego wyznacza dyrektywa obowiązująca od 2001 r. W Polsce zmianę czasu reguluje rozporządzenie prezesa Rady Ministrów w sprawie wprowadzenia i odwołania czasu letniego środkowoeuropejskiego w latach 2022-2026.
W 2018 r. pojawiła się szansa na odejście od przestawiania zegarków co pół roku. Komisja Europejska zaproponowała zniesienie zmiany czasu. Propozycję poparł Parlament Europejski, ale sprawa utknęła w Radzie UE. Po raz ostatni Rada UE zajmowała się kwestią w 2019 r. Trudności wiązały się z tym, iż kraje muszą porozumieć się między sobą i skoordynować, przy którym czasie – letnim czy zimowym – chcą zostać. Ostateczne rozstrzygnięcie nie zapadło. (PAP)
















