W przyszłym roku ma zniknąć ostródzka kładka znad torów kolejowych

nos-portal.pl 2 godzin temu

OSTRÓDA. Zamknięta od blisko sześciu lat kładka nad torami kolejowymi nareszcie zostanie rozebrana. Były plany rozbiórki na 2025 rok, ale już wiadomo, iż to nie dojdzie do skutku. – Rozbiórkę kładki zaplanowaliśmy na przyszły rok – mówi Rafał Dąbrowski., burmistrz Ostródy.

Kak widać kładka jest w fatalnym stanie technicznym/ Fot. Marcin Tchórz

Największą trudnością na tę chwilę wydaje się skoordynowanie terminów trzech podmiotów, które będą uczestniczyć w realizacji tego zadania. Kładka, która należy do gminy miejskiej Ostróda zlokalizowana jest nad infrastrukturą należącą do PKP PLK S.A. Na dodatek jest wykorzystywana przez Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Ostródzie, którego rurociągi wykorzystują infrastrukturę rzeczonej kładki.

Kładka jest wykorzystywana przez ostródzkie MPEC / Fot. Marcin Tchórz

W związku z demontażem kładki, trzeba bowiem przygotować możliwość wykonania przecisku, który pozwoli na położenie pod nasypem kolejowym nitki miejskiej sieci ciepłowniczej. Miasto oraz MPEC są przygotowane do realizacji, trzeba jednak uzyskać wszelkie zgody od PKP PLK żeby móc operować na infrastrukturze kolejowej.

– To niełatwy proces, ale mozolnie nad tym pracujemy i robimy wszystko w kierunku demontażu ostródzkiej kładki kolejowej w 2026 roku – mówi Rafał Dąbrowski, burmistrz Ostródy.

Przypomnijmy: kładka powstała w latach 80. XX wieku i była alternatywą dla pieszych, którzy tracili czas oczekując na przejazd pociągów. Wtedy ruch kolejowy przez Ostródę był intensywniejszy i było to jakieś rozwiązanie. Kładka, mimo iż od ponad blisko sześciu lat zamknięta, jest przeprawą z ulic Czarnieckiego i Kolejowej w kierunku ulic Stapińskiego i Mickiewicza.
Wiele wskazuje, iż to ostatnie miesiące kładki w krajobrazie Ostródy / Marcin Tchórz
Idź do oryginalnego materiału