Skandaliczne słowa wiceminister zdrowia w ogólnopolskiej telewizji! W rozmowie z Polsat News Urszula Demkov rozmawiała o tym, czy polskie prawo pozwala, by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży. Wiceminister broniła zbrodniczego mordu, jakiego dokonano w Oleśnicy. Tłumacząc zabójstwo Felka, powiedziała, iż dziecko urodziłoby się żywe. I dlatego „trzeba było” podać mu zastrzyk z chlorku potasu prosto w serduszko.
Aborcja w 3. trymestrze ciąży
Nic nie usprawiedliwia zbrodni, jakiej dokonano w szpitalu w Oleśnicy. Zbrodni, jakiej dokonuje się tam regularnie. To przecież niejedyna aborcja przeprowadzona w 3. trymestrze ciąży w tej placówce. Gizela Jagielska, „bohaterka”, jak nazwała ją Magdalena Biejat – poseł Lewicy i kandydatka w wyborach prezydenckich, otwarcie chwali się, iż dokonuje takich aborcji w Oleśnicy. To ona zabiła Felka.
Wymuszanie reinterpretacji prawa
Aborcja na 37-tygodniowym Felku to pokłosie ubiegłorocznych wytycznych o aborcji wydanych przez Ministerstwo Zdrowia. Bo właśnie Izabela Leszczyna dała zielone światło do uśmiercania dzieci choćby tuż przed porodem. Wystarczy, iż aborter powoła się na zaświadczenie od psychiatry o złym samopoczuciu psychicznym u pacjentki. To właśnie na tę przesłankę zabito Felka chlorkiem potasu. Wytyczne Ministerstwa Zdrowia stanowią próbę reinterpretacji ustawy aborcyjnej. Jednak prokuratura nie jest związana wytycznymi i powinna egzekwować stosowanie prawa, a nie pomysły Leszczyny ogłaszane na konferencji prasowej.
Ministerstwo Zdrowia normalizuje dzieciobójstwo
Urszula Demkov jako wiceminister zdrowia powinna stać na straży życia oraz zdrowia pacjentów i dbać o to, by nikomu nie stała się krzywda. Tymczasem teraz tłumaczy konieczność zabicia dziecka gotowego do porodu tym, że zastrzyk z chlorku potasu to „jedyny sposób, żeby nie urodziło się żywe”. Skandaliczna postawa urzędniczki obnaża kierunek, jaki obrało Ministerstwo Zdrowia w rządzie Donalda Tuska. To już nie Ministerstwo Zdrowia, a Ministerstwo Zabijania. Najpierw redukcja liczby porodówek, a teraz ułatwianie mordowania dzieci. I to w chwili, gdy mogą już normalnie przyjść na świat. Byle tylko zabić jak najwięcej i jednocześnie zbrodnię aborcji upowszechnić jako normlany sposób postępowania.
Tekst: Faustyna Rewucka