Decyzję przedstawił podczas konferencji prasowej wojewoda kujawsko–pomorski Michał Sztybel. Sprawa jest następstwem wykrytego przejęcia składowiska odpadów w gminie Pakość, gdzie działała grupa przestępcza. Przez lata nielegalnie zwożono tam odpady; jak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, było ich ponad milion ton (i to tylko tych udokumentowanych). – Do grudnia 2023 r. na składowisku w Giebni odbyło się 10 kontroli WIOŚ, które wykazały wiele nieprawidłowości. o ile na podstawie tych nieprawidłowości inspektor WIOŚ nie skorzystał z narzędzia jakim dysponuje, czyli zawieszenia działalności składowiska, to możemy mówić o zaniechaniu i braku podjętych działań – powiedział Michał Sztybel. Tymczasem taka decyzja została wydana dopiero przez nową Inspektor Karinę Ścieszyńską w 2024 r.
1 mln ton nielegalnych odpadów
– Gdyby w 2019 roku została wstrzymana działalność składowiska, to nie przywieziono by kolejnych ok. 1 mln ton nielegalnych odpadów. Wskazane ilości są oszacowane na podstawie raportu NIK, jednak biorąc pod uwagę wysokość i powierzchnię góry odpadów można mówić, iż tych odpadów jest o wiele więcej – dodawał wojewoda. Dla porównania przywołał on przykład bydgoskiej spalarni odpadów, która rocznie przetwarza ok. 180 tys. ton. Oznacza to, iż nielegalnie składowane w Giebni odpady musiałyby jeździć do niej przez mniej więcej 7 lat.
Michał Sztybel zaznaczył przy tym, iż uwagi i zarzuty są kierowane bezpośrednio przeciwko kierownictwu WIOŚ. Podkreślił, iż czasowa likwidacja delegatury WIOŚ w Toruniu jest jego decyzją i wynikała ze skali nieprawidłowości zgłoszonych do prokuratury. – Proszę mi wierzyć, iż jest ona naprawdę duża. Mówimy o kilkunastu wątkach w kilkudziesięciu sprawach. WIOŚ w Toruniu kierowały osoby bardzo doświadczone, z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem, więc miały one pełną świadomość, co oznacza nieprawidłowość – przekonywał wojewoda. Raport, na którym się opierał, powstał m.in. za sprawą Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. W związku z tym zwróciliśmy się z prośbą o stanowisko GIOŚ, które opublikujemy niezwłocznie po jego otrzymaniu.
Wykroczenia i przestępstwa przeciwko środowisku
- Jak przygotować się do kontroli Inspekcji Ochrony Środowiska i innych organów kontrolnych?
- Jakie są prawa i obowiązki kontrolowanych i kontrolujących?
- Co może być uznane za wykroczenie a co za przestępstwo przeciwko środowisku?
między innymi na te pytania odpowiemy 16 czerwca podczas szkolenia online. Szczegóły na stronie: kontrole.abrys.pl
Reakcja marszałka województwa
Po piśmie skierowanym kilkanaście miesięcy temu przez WIOŚ, marszałek województwa Kujawsko-Pomorskiego wszczął postępowania mające na celu zamknięcie składowiska w Giebni. Udało się to zrobić i składowisko zostało zamknięte w maju 2024 r. Z kolei WIOŚ wydało decyzje administracyjne o wstrzymaniu działalności podmiotu zarządzającego składowiskiem oraz wstrzymaniu działalności składowiska w Giebni. Zawiadomienia dotyczące nieprawidłowości w funkcjonowaniu składowiska zostały przekazane prokuraturze.
Aktualnie marszałek województwa prowadzi postępowanie w sprawie wykreślenia instalacji w Giebni z listy funkcjonujących instalacji komunalnych oraz w sprawie wydania decyzji o zamknięciu składowiska odpadów. Pracuje też nad wydaniem decyzji zatwierdzającej instrukcję prowadzenia składowania odpadów innych niż niebezpieczne i obojętne w m. Gniebnia, gm. Pakość, zarządzanego przez Przedsiębiorstwo Usług Gminnych Sp. z o.o. w Pakości.
Sprawa braci P.
Przypomnijmy, iż nielegalnym składowiskiem kierowali bracia P., którzy zostali opisani w głośnym reportażu Dużego Formatu. Jak przypominała w styczniu br. Gazeta Wyborcza, jest ich dziewięciu i mieszkają w Pakości pod Inowrocławiem. Pięciu ma już wyroki lub toczące się przeciwko nim postępowania. Dziennikarze alarmowali, iż miejscowość “siedzi na ekologicznej bombie”, ponieważ wśród składowanych odpadów znalazły się też te niebezpieczne.
Od grudnia 2023 r. prokuratura i policja prowadzą śledztwo dotyczące działalności zorganizowanych grup przestępczych trudniących się nielegalnym obrotem odpadami w tym miejscu. W wyniku przeprowadzonych w ostatnim czasie działań zatrzymano 34 osoby, a 14 z nich zostało tymczasowo aresztowanych. Urząd wojewódzki wyraża nadzieję, iż “prowadzone postępowania wyjaśnią odpowiedzialność osób i podmiotów, a nadzór nad gospodarką odpadami zostanie przywrócony na adekwatne tory”.
– Było dla mnie szokiem, iż w sytuacji gdzie tematy odpadowe były priorytetem, budżety jednostek zajmujących się tym tematem i podlegających wojewodzie były na ostatnim lub przedostatnim miejscu pod kątem dofinansowania i warunków działania – komentował wojewoda kujawsko–pomorski. Michał Sztybel zapowiedział, iż chce systematycznie zwiększać budżet WIOŚ, aby państwo miało realne narzędzia w walce z mafiami śmieciowymi.