Wybory w Norwegii wygrali socjaliści, ale 24 % uzyskała narodowo-konserwatywna Partia Postępu

dzienniknarodowy.pl 5 godzin temu
Partia Postępu (Fremskrittspartiet, FrP) odniosła właśnie największy sukces w swojej historii – uzyskała ok. 24% głosów w wyborach parlamentarnych 2025 roku, co czyni ją drugą największą siłą polityczną w kraju. To wyraźny sygnał, iż kurs obrany przez liderkę Sylvi Listhaug trafił w oczekiwania dużej części społeczeństwa. Partia nie tylko skutecznie odebrała wyborców Partii Konserwatywnej (14 %), spychając ją na trzecie miejsce, ale umocniła się jako reprezentant głosu niezadowolenia z obecnego porządku. Ponownie najwyżej wyborcy ocenili rządzącą Partię Pracy (28 %), która ma szansę zachować władzę tworząc koalicję z mniejszymi partiami lewicy.

Dzisiejsze FrP to ugrupowanie zakorzenione w tradycji antyetatystycznej, ale zdolne do adaptacji wobec nowoczesnych wyzwań – od masowej imigracji, przez kryzys służby zdrowia, po bezpieczeństwo wewnętrzne. Jej historia to opowieść o buncie przeciwko establishmentowi, formowaniu politycznej tożsamości i dojrzewaniu do realnej władzy.

Gospodarka – wolność jednostki i silna infrastruktura

Ekonomia od początku była najważniejszym filarem ideowym Partii Postępu. Jej program opiera się na przekonaniu, iż dobrobyt narodowy nie powstaje dzięki redystrybucji dóbr, ale dzięki ciężkiej pracy obywateli, niskim podatkom i racjonalnemu zarządzaniu. FrP sprzeciwia się podatkowi od spadków, podatkowi majątkowemu i wielu innym opłatom, które w jej ocenie są formą karania obywateli za sukces i oszczędność. Partia postuluje pełną likwidację podatku od wartości nieruchomości, podkreślając, iż posiadanie domu nie powinno być podstawą do obciążeń fiskalnych. Sprzeciwia się też tzw. “zielonym podatkom” wprowadzanym pod hasłem walki z kryzysem klimatycznym, uznając je za narzędzie ideologicznego nacisku i sztucznego ograniczania gospodarki.

Szczególnie istotnym punktem jest postulat większego wykorzystania funduszu naftowego na inwestycje infrastrukturalne. Zdaniem FrP gromadzenie miliardów w funduszu rezerwowym nie ma sensu, gdy obywatele czekają miesiącami na operacje, a lokalne społeczności nie mają dostępu do nowoczesnych szkół czy cyfrowej infrastruktury. Partia chce uproszczenia reguł budżetowych i przeznaczenia większych środków na rozwój sieci dróg, szerokopasmowego internetu, szpitali oraz domów opieki. Dodatkowo FrP postuluje redukcję biurokracji, nie tylko w sensie liczby urzędników, ale też przepisów i formularzy. Każdy obywatel i przedsiębiorca powinien być w stanie w prosty sposób zarejestrować działalność, rozliczyć podatki czy uzyskać niezbędne pozwolenia.

Imigracja i integracja – państwo musi znać swoje granice

Jednym z najbardziej wyrazistych filarów programu FrP pozostaje polityka imigracyjna. Partia od lat domaga się zmniejszenia napływu osób z państw pozaeuropejskich oraz skutecznej integracji tych, którzy już w Norwegii się znaleźli. Postuluje, by azyl w Norwegii mogli uzyskać wyłącznie ci, którzy spełniają ścisłe kryteria Konwencji Genewskiej. Reszta powinna być zgodnie z prawem deportowana. FrP sprzeciwia się nadawaniu pobytu na podstawie tzw. względów humanitarnych, wskazując, iż w przeszłości prowadziło to do licznych nadużyć. Partia podkreśla, iż prawo pobytu w Norwegii to nie przywilej, ale odpowiedzialność za przestrzeganie prawa, wartości i norm społecznych. Równie stanowcze stanowisko partia zajmuje wobec osób, które popełniają przestępstwa. Obcokrajowcy skazani na więcej niż trzy miesiące powinni zostać wydaleni z kraju. Władze powinny mieć pełne prawo do deportowania osób, które stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego.

Z drugiej strony partia wspiera pomoc humanitarną w ramach ONZ – szczególnie w krajach dotkniętych wojną, katastrofami i kryzysem. FrP poparła przyjmowanie uchodźców z Ukrainy po rosyjskiej inwazji w 2022 roku, pokazując, iż różnicuje sytuacje geopolityczne i nie kieruje się automatyzmem.

Zdrowie i opieka – system dla pacjenta, nie dla biurokracji

Partia wielokrotnie podkreślała, iż norweski system zdrowia wymaga głębokiej reformy. Kolejki do zabiegów, brak dostępu do specjalistów i przeciążenie szpitali to efekt złego zarządzania i monopolu państwa. Dlatego też partia wspiera rozwój sektora prywatnego w służbie zdrowia jako komplementarnego wobec publicznego. Zamiast tworzenia nowych szczebli administracji, FrP chce przekierować środki na konkretne cele np. zwiększenie liczby łóżek szpitalnych, zatrudnienie pielęgniarek i modernizację sprzętu diagnostycznego. Wskazuje również na konieczność budowy nowych domów opieki oraz zapewnienia osobom starszym możliwości realnego wyboru formy opieki, również w sektorze prywatnym.

Partia zaznacza, iż opieka nad seniorami to nie tylko kwestia medyczna, ale też moralna. Państwo ma obowiązek zapewnić godne warunki starzenia się.

Edukacja i kultura – porządek, wolność wyboru i realizm

FrP uważa, iż szkoła powinna być miejscem dyscypliny i nauki, a nie eksperymentów pedagogicznych. Domaga się przywrócenia autorytetu nauczycieli, możliwości stosowania ocen już od 5. klasy podstawowej oraz ograniczenia nadmiernej teorii w szkołach zawodowych. Partia wspiera otwieranie szkół prywatnych, zwłaszcza tych prowadzonych przez fundacje, organizacje religijne czy rodziców. najważniejszy jest wybór: rodzice powinni mieć prawo decydować o tym, w jakim środowisku uczą się ich dzieci.

W zakresie kultury FrP chce ograniczenia państwowych dotacji dla artystów. Sztuka powinna być finansowana przez widzów, a nie przez urzędników. Pieniądze z budżetu mają trafiać tam, gdzie istnieje autentyczne zainteresowanie społeczne, a nie ideologiczne faworyzowanie.

Prawo i porządek – bezpieczeństwo na pierwszym miejscu

FrP stawia bezpieczeństwo obywateli na czołowym miejscu swojej agendy. Domaga się zwiększenia liczby funkcjonariuszy policji, szczególnie w mniejszych miejscowościach, i bardziej widocznej obecności służb w przestrzeni publicznej. Postuluje też zaostrzenie kar dla sprawców przestępstw, szczególnie tych związanych z przemocą, seksualnością i bezpieczeństwem dzieci. Ofiary mają być w centrum uwagi a nie sprawcy. Dlatego też FrP opowiada się za powołaniem Rzecznika Ofiar Przestępstw, który będzie reprezentować interesy poszkodowanych.

W programie partii znajdują się także postulaty związane z rozdziałem religii od służb państwowych. Policjanci nie powinni nosić symboli religijnych ani politycznych. Mundur to symbol państwa, a nie tożsamości jednostki.

Polityka zagraniczna – suwerenność i realizm

FrP od 2016 roku sprzeciwia się członkostwu Norwegii w Unii Europejskiej. Uważa, iż integracja europejska ogranicza suwerenność państw i przenosi władzę na poziom, który jest oderwany od obywateli. Partia wspiera natomiast Europejski Obszar Gospodarczy, za pomocą którego Norwegia ma dostęp do rynku wewnętrznego. Silne relacje z NATO i USA to kolejny fundament polityki zagranicznej FrP. Partia popiera wzrost wydatków na obronność, zwłaszcza w kontekście wojny w Ukrainie. W marcu 2025 roku poparła zwiększenie wydatków obronnych do 3% PKB.

FrP od lat jednoznacznie wspiera Izrael i apeluje o przeniesienie ambasady Norwegii do Jerozolimy. W konfliktach na Bliskim Wschodzie staje po stronie państwa żydowskiego, odcinając się od antyizraelskich postulatów lewicy. To typowa postawa zachodnich partii prawicowych, które widzą w Izraelu sojusznika w walce z islamizacją.

Wybory 2025 – przełomowa chwila

Wybory parlamentarne z 8 września przyniosły Partii Postępu wynik, o którym jeszcze kilka lat temu mogła tylko marzyć. Z 24% głosów i drugim miejscem w Stortingu, FrP udowodniła, iż jest siłą zdolną do współrządzenia i kształtowania norweskiej rzeczywistości. Dzięki wyrazistości programu, spójności komunikacji i skuteczności liderki, partia zdobyła zaufanie zarówno wyborców z peryferii, jak i klasy średniej w większych miastach. Odpowiedziała na społeczne zmęczenie kompromisami, nielogiczną polityką imigracyjną i brakiem konsekwencji w zarządzaniu.

To nie jest już partia protestu. To partia gotowa do rządzenia – bez rewolucji, ale z odwagą, by powiedzieć, co działa, a co nie.

Idź do oryginalnego materiału