Wyciekło nagranie dokumentujące władzę Izraela nad USA

7 godzin temu

Na nagraniu uzyskanym przez grupe GrayZone, ​​dyrektor wykonawczy Amerykańsko-Izraelskiego Komitetu Spraw Publicznych (AIPAC) chwali się, iż jego syjonistyczna grupa lobbingowa wywarła wpływ na kilku wysoko postawionych urzędników administracji Trumpa. Chodzi o bezwarunkowe wsparcie USA dla zbrodniczego, żydonazistowskiego reżimu, dokonującego ludobójstwa w getcie Gazy oraz na Zachodnim Brzegu.

Wyciekło nagranie dokumentujące władzę Izraela nad USA. Materiał do którego dotarł GrayZone jest porażający i pokazuje, jak ogromną władzę ma lobby izraelskie nad administracją Trumpa.

W oświadczeniu opublikowanym 9 kwietnia wraz z siedmiominutowym nagraniem redaktor GrayZone Max Blumenthal napisał: „Grayzone uzyskało dostęp do przecieku audio ze szczytu Kongresu AIPAC w 2025 r., na którym dyrektor wykonawczy organizacji Elliot Brandt chwalił się, iż jego grupa przygotowała kilku czołowych urzędników ds. bezpieczeństwa narodowego Trumpa i jest w stanie „uzyskać dostęp” do ich rozmów, aby upewnić się, iż przez cały czas będą realizować program Izraela”.

Dalej, w raporcie opisującym ujawnienie przecieku Blumenthal twierdzi: „Nowy dyrektor generalny AIPAC, Elliott Brandt” opisuje w nagraniu… w jaki sposób jego organizacja zyskała wpływy u trzech najważniejszych urzędników ds. bezpieczeństwa narodowego w administracji Trumpa – sekretarza stanu Marco Rubio, dyrektora ds. bezpieczeństwa narodowego Mike’a Waltza i dyrektora CIA Johna Ratcliffe’a. Co więcej, uważa, iż ​​może uzyskać „dostęp” do ich wewnętrznych dyskusji”.

Nagranie można odsłuchać tutaj:

Blumenthal to Żyd, ale jednocześnie bardzo znany działacz antyjonistyczny, który został nagrodzony za dziennikarstwo śledcze, w którym relacjonował przerażające zbrodnie Izraela, i wezwał do wykluczenia zbrodniarzy z narodu żydowskiego. Uważa, iż zbrodnie popełniane przez reżim nie zostaną zapomniane i prędzej czy poźniej dojdzie do krwawej odpłaty, choć ataki skupią się na zwykłych, zwykle niewinnych Żydach.

Blumenthal twierdzi, iż zdobyta przez jego organizację taśma potwierdza sponsorowanie amerykańskich prawodawców w Izbie Reprezentantów przez lobby izraelskie. „Komentarze Brandta potwierdzają niedawne twierdzenia Thomasa Massiego, iż od każdego członka Kongresu oczekuje się, iż będzie odpowiadał przed 'osobą z AIPAC’” – napisał.

Na nagraniu występuje również asystentka sekretarza obrony z czasów Bidena, Dana Stroul, która szczegółowo opisuje, jak gwałtownie przekazywała dostawy broni do Izraela po 7 października 2023 roku. Zrobiła to, mimo iż podejrzewała, iż ​​Izrael używa tej broni do popełniania zbrodni wojennych.

Blumenthal przewodzi grupie antyjonistycznych pisarzy żydowskich, którzy odważnie dokumentują nie tylko zbrodnie wojenne Izraela, ale także działalność wywrotową, prowadzoną przez potężne lobby przeciwko rzadowi USA. Dowodem tego są wpływy AIPAC – dawnej Amerykańskiej Rady Syjonistycznej.

Co ciekawe, starania o zarejestrowanie tego zagranicznego lobby na mocy Ustawy o rejestracji agentów zagranicznych, zakończyły się wraz z zabójstwami dwóch Kennedych. Robert F. Kennedy Sr. był ostatnim prokuratorem generalnym USA, który starał się o zarejestrowanie lobby izraelskiego. Dla wielu właśnie to było przyczyną zgładzenia obu polityków. Za ich śmiercią mieli stać żydonaziści.

Nazistowska propaganda Izraela dąży do przedstawienia wszystkich Żydów jako bezwarunkowych zwolenników Izraela, a sprzeciwiających się mu jako zdrajców i tzw. „self-hating Jews” (samonienawidzących się Żydów). Utożsamianie wszystkich Żydów z Izraelem pozwala na nazywanie wszelkiej krytyki Izraela „antysemityzmem”.

Autorzy GrayZone nie są jedynymi Żydami, którzy oskarżają Izrael o popełnione przez niego zbrodnie. Wielu ortodoksyjnych Żydów jest antysyjonistami z powodów religijnych. Twierdzą, iż ich wiara wymaga, aby Izrael został stworzony przez Boga – a nie przez syjonistów. W ten sposób religijni Żydzi odrzucają prawo dzisiejszego Izraela do istnienia.

Administracja Trumpa uchwala w tej chwili prawa, które wzmacniają stosowanie definicji „antysemityzmu” według IHRA, czyli nazywanie „antysemitą” każdego, kto krytykuje działania władz Izraela. Cenzura ma być tak szeroka, iż ​​nawet głoszenie niektórych fragmentów Nowego Testamentu może zostać uznane za przestępstwo. Wpływ żydonazistowskiego lobby w USA jest zatem oczywisty.

Polecamy również: Eurokomuna chce uderzyć w hodowców drobiu

Idź do oryginalnego materiału