Niby niezatapialny „Tytanic” 12 maja 2025 poszedł na dno!

Z zaplanowanej ustawki debaty prezydenckiej jej organizatorów wespół z lewactwem na rzecz tow. Czajkoskiego- wyszedł najzabawniejszy kabaret jaki oglądałem dotąd w tej tzw. „III RP”.

Kabaret chyba niechcący dorównujący tym klasykom ze schyłkowego okresu PRLu. O ile te ostatniego dwudziestolecia TVN –owe kabarety, są raczej hurtową tragifarsą dla hołownianych idiotów , o tyle debata TVPwl okazała kabaretowym hitem! Na miarę obecnych i czasów i orkiestrowanych Tuskiem „autorytetów”. Szczególnie tych od żydowa-warszfkowa. Teleturniej „jak Oni kłamią” -jak określił ów kabaret TVPwl jego uczestnik Krzysztof Stanowski – to kabaret także z nas wszystkich Polaków oglądających ową tragifarsę ! Kpinę z Polski i Polaków wykreowaną przez chazarskie pomioty z warszafkowa obsadzające wydzielony dla tychże kacapowatych przybłęd, skolonizowany od 1945 przez NKWD były polski obszar stołeczny. Sznepfowa rozgrywka kabaretowa, docelowo nie dająca w swym scenariuszu szansy któremukolwiek z kandydatów na rzetelne przedstawienie własnej wizji prezydentury na rzecz losu Polski. Za sprawą koszer-sznepf- scenariusza choćby ci bardziej predystynowani do jakiegokolwiek ważnego urzędu państwowego kandydaci, odgórnie nie mieli możliwości rozwinięcia się w jakimkolwiek kluczowym dla nich i ich wizji temacie dla Polski. Sama debata narzuconym przez kacapowate sitwy TVPwl z ich narzuconymi zasadami, zamykała czas wypowiedzi do 1 minuty niczym dla niedorozwiniętych uczniów. A nie kandydatów na najwyższy urząd w Państwie. Dlaczego ? Bo ta preferowana przez organizatorów owego Sznepf- show grupa lewackich kandydatów, o ile coś odstaje ponad ów poziom (mimo swych postpezeperowskich naukowych tytułów z UW itp ), to swym poziomem intelektu , jak już- to kilka ponad. Co wykazały wszystkie wypowiedzi towarzyszy lewaków: Biejat, Czajkoskij, Hołownia, Szenszyn. Jedyny z tej grupy -ten jakoś o poziom bystrzejszy od pozostałych lewaków -tow. Zandberg, co było widać, idący nie na urząd prezydenta, ale swym uczestnictwem na przejęcie wodzostwa ogółu koszer lewicy w PL.W tej iście kabaretowej debacie ugrał swoje punkty na przyszłego I sekretarza tych pokomunistycznych partyjek jako reaktywator KPP 2.0. Niewątpliwe jako jedyny z tej postkomuchowej grupy (wliczając w nią także organizatorów od TVPwi) coś ugrał w tej rozgrywce. Gdy cała ICH reszta posypała się wiarygodnością i wizerunkowo. Ewidentnie nie dorównując poziomem umysłowym wszystkich kandydatów niezależnych (p. Baroszewicz. P. Braun, p. Stanowski, p. Woch) . Którzy mimo wszystko poziomem rzeczowości, jaki , i o ile się da rozwinąć w ciągu jednominutowych sekwencji wypowiedzi -zostawili głęboko w ciemnej d. w/w kryptokomuchów z obecnej koalicji tuskorozbiorowej!

Wbrew planom szczególną rolę odegrała solidarność traktowanych dotąd przez TVPwi jako „plankton polityczny” -poza koalicyjnych kandydatów. Którzy wespół z red. K. Stanowskim i M. Jakubiakiem, którzy przez otwartą kpinę z narzuconych jednostronnie zasad, otwarcie ukazali , iż cyrk jest cyrkiem , a nie żadną debatą. Od przywitania widzów „debaty” przez K. Stanowskiego powitaniem „Bonżur”, i podsumowaniem przekrętu także przez p. M. Jakubiaka jakim była obsada tow. Sznepf jako ją prowadzącej.Narzuconej wbrew złożonemu protestowi większości komitetów wyborczych. I tak cały zaplanowany scenariusz ABWwehry+TVPwl poszedł w przysłowiowe diabły. Zaproszeni polscy kandydaci (może poza S. Mentzenem!) już pewnie wcześniej zrozumieli , iż ten mecz Warszafka kontra Polska, toczy się na obcym boisku , z przekupionymi sędziami, z narzuconymi jednostronnie regułami. I iż jako plankton po ustawionej tak rozgrywce , nigdy w publicznym życiu i polityce już nie zaistnieją.

Poza jednym, imć Maciakiem zagrali razem po stronie Polski. Niczym skazani na marny los gladiatorzy jakby spontanicznie albo zachowali neutralność, albo wręcz stanęli po stronie mającemu zostać zmiażdżonym całym intrnacjonalnym frontem p. Nawrockiego. Chroniąc jego atakowane plecy ze strony lewactwa własnym zespołem. Gdy Karol Nawrocki stawał dzielnie czoła wraz z p. K. Stanowskim całej skierowanej przeciw niemu lewacko-telewizyjnej nawałnicy! Dzięki tej pomocy, zamiast planowanej publicznie śmierci kandydata obywatelskiego, ten nie dość ,że nie poległ przygnieciony 28 m kw. abwherowych pomyj . A całej akcji TVPwi zrobił się koszerny kabaret. Kabaret w którym dotychczasowi uzurpatorzy do wykonania wyroku politycznej śmierci na ich adwersarzu K. Nawrockim , (poza Zandbergiem toczącym swoją walkę) stali się komediantami, z odgrwanego talk- Show. Z którego mający wykonać planowany wyrok ukazali osobami niekompetentnymi wobec sprawowanych dotąd funkcji publicznych jako owe ustrzlone łosie w „debatowanym kabarecie”! Którego to finałem stała się śmierć -niczym śmieć- jakiejkolwiek politycznej wiarygodności etatowych łgarzy m.in. tow. Czajkoskiego jak i tego tow. hołownianego !

Podsumowując wynik ów TVPWL Warschau-Schenpf-show:

Ów pewniak „faworyt” wyborów: tow. Czajkoski jak ten słynny „Niezatapialny” Tytanic -poszedł na dno! A spodziewany już teraz skutek zawalenia tej wspólnej operacji bezpieki i pionu koszer-propagandy TVPwl :

„Druga tura bez Bonżura”…!