Wywołała niemałe oburzenie. Dziennikarka TVP przeprasza za swoje słowa

1 dzień temu
Zdjęcie: Dziennikarka TVP przeprasza


fot. screen YouTube / TVP Info

Czy w warunkach demokracji powinno się faworyzować najpopularniejszych kandydatów kosztem całej reszty? W teorii to niedopuszczalne, ale w praktyce często bywa różnie. W ostatnich dniach dziennikarka Telewizji Polskiej wywołała burzę nazywając kandydatów na prezydenta z mniejszym poparciem politycznych „planktonem”. Aleksandra Pawlicka postanowiła przeprosić za swoje słowa. „Nie było moją intencją obrażanie kogokolwiek” – napisała dziennikarka TVP.

W miniony piątek w Końskich doszło do dwóch debat prezydenckich. Jedną zorganizował sztab Rafała Trzaskowskiego ze wsparciem medialnym największych stacji telewizyjnych w kraju – TVN-u, Polsatu i TVP. Konkurencyjne starcie przygotowały sympatyzujące z PiS stacje TV Republika oraz wPolsce24. O ile na tę drugą zaproszono wszystkich kandydatów, pierwsza miała być pojedynkiem jeden na jeden Rafała Trzaskowskiego z KO oraz Karola Nawrockiego – kandydata popieranego przez Prawo i Sprawiedliwość.

Większość kandydatów postanowiła jednak mimo wszystko pojechać do końskich bez zaproszenia. Te ostatecznie wystosował do rywali Rafał Trzaskowski, informując o tym… na niespełna dwie godziny przed spotkaniem. Część kandydatów – jak Sławomir Mentzen z Konfederacji i Adrian Zandberg z Razem – w ogóle nie dotarła do Końskich, gdyż fizycznie nie było to możliwe z uwagi na dystans, jaki musieliby pokonać w drodze do miejscowości w woj. świętokrzyskim. Chyba iż śmigłowcem, ale ostatecznie żaden z nich się na to nie zdecydował.

Debata wzbudziła wiele emocji, ale zapamiętamy ją jako najgorszej zorganizowaną w historii III RP. Wątpliwości dotyczą nie poinformowania o zaproszeniu do udziału z wyprzedzeniem, jak również pierwotna forma wydarzenia, która zakładała udział wyłącznie kandydatów dwóch największych partii. Kontrowersje wzbudza udział Telewizji Polskiej w organizacji debaty, gdyż – jako stacja z misją publiczną – TVP nie może nikogo faworyzować.

Dziennikarka TVP nazwała „wpraszających się” na debatę w Końskich „planktonem”. Teraz przeprasza

Niektórzy jednak – jak dziennikarka TVP Aleksandra Pawlicka – byli niepocieszeni ostatecznym formatem debaty. „Miała to być konfrontacja z Karolem Nawrockim. (…) I nagle wbija się cały peleton planktonu czy też trzeciej kategorii – o ile chodzi o wyniki sondażowe – kandydatów” – oceniła na antenie TVP Info w niedzielę.

Gościem Pawlickiej była dawna posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz, która dodała po tych słowach, żeby „nie mylić” trzeciej kategorii „z Trzecią Drogą”.

Słowa dziennikarki TVP wywołały oburzenie. Nic dziwnego, bo wybory nie polegają – wbrew uskutecznianym przez dekady pozorom – na wybraniu jednego z dwóch kandydatów największych formacji politycznych, ale doborze z całego zestawu. Ostatecznie dziennikarka przeprosiła za swoje słowa zapewniając, iż nie było jej intencją nikogo urazić.

„Nie było moją intencją obrażanie kogokolwiek, gdy użyłam sformułowania 'plankton wyborczy’, tym bardziej iż mówiłam o notowaniach sondażowych, a nie kandydatach czy wyborcach, co zaznaczyłam. jeżeli mimo to ktokolwiek poczuł się urażony, przepraszam” – napisała na swoim profilu na platformie X Aleksandra Pawlicka.

fot. X /@AlexPawlicka

Źródło: Wirtualna Polska

Idź do oryginalnego materiału