Poniżej przedstawiamy główne wątki poruszone w wywiadzie, zilustrowane cytatami i parafrazami wypowiedzi starosty.
Wywiad obejrzysz tutaj:
Zmiana perspektywy
Dr Krzysztof Jarosz podkreślił, iż pełnienie funkcji starosty diametralnie zmieniło jego spojrzenie na zarządzanie powiatem.
„Inaczej patrzy się na powiat, będąc pracownikiem urzędu, a inaczej, gdy jest się w zarządzie czy na stanowisku starosty. Wymaga to tzw. helikopter view, czyli spojrzenia z góry na całość, by zarządzanie było efektywne i z korzyścią dla mieszkańców”
– zaznaczył.
Starosta zwrócił uwagę na swoje szerokie doświadczenie – od pracy w samorządzie, przez pozyskiwanie inwestorów w parku naukowo-technologicznym, po działalność naukową.
„Ukończyłem dwa kierunki: historię, którą zakończyłem doktoratem dotyczącym lotnictwa brytyjskiego i niemieckiego w latach 1939-1945, oraz ekonomię, która bardziej przydaje się w zarządzaniu”
– mówił. Dodał, iż wiedza historyczna pomaga mu lepiej rozumieć specyfikę poszczególnych gmin, a rodzinne tradycje związane z lotnictwem RAF miały wpływ na wybór tematu rozprawy doktorskiej.
Poza światłem reflektorów
Dr Jarosz zgodził się z opinią, iż praca starosty nie jest medialna i nie budzi takiego zainteresowania jak działalność prezydenta miasta czy burmistrza.
„Gdybyśmy zapytali na ulicy, kim jest starosta i czym się zajmuje, wielu miałoby problem z odpowiedzią”
– przyznał. Wskazał, iż starostowie są wybierani przez radę, a nie w wyborach bezpośrednich, co zmniejsza zainteresowanie mieszkańców.
„Jesteśmy wyższym szczeblem samorządu, skupiamy wokół siebie gminy, a mieszkańcy z problemami najczęściej udają się do wójta, burmistrza lub prezydenta miasta”
– dodał.
Współpraca z Policją
Jednym z bieżących tematów była decyzja o przekazaniu 100 tys. zł Komendzie Miejskiej Policji w Rzeszowie. Starosta wyjaśnił, iż środki te pochodzą z budżetu powiatu, a nie z prywatnych funduszy, jak ironizował jeden z mieszkańców w mediach społecznościowych.
„Samorządowcy to menedżerowie zarządzający środkami publicznymi. Te pieniądze przeznaczone są głównie na dodatkowe patrole prewencyjne, zwłaszcza w godzinach wieczornych i podczas imprez masowych”
– tłumaczył. Celem jest zwiększenie poczucia bezpieczeństwa mieszkańców oraz prewencja przestępstw na terenie wszystkich 14 gmin powiatu.
Bezpieczeństwo
Na pytanie o działania związane z zagrożeniami geopolitycznymi, starosta podkreślił, iż kwestie bezpieczeństwa państwa leżą w gestii administracji rządowej i służb centralnych.
„My skupiamy się na codziennej współpracy z policją i strażą pożarną, natomiast zagrożenia militarne to zadanie dla służb państwowych”
– powiedział, wyrażając nadzieję, iż sytuacja jest pod kontrolą.
Inwestycje infrastrukturalne
Starosta omówił szeroko realizowane inwestycje drogowe, budowę chodników, doświetleń przejść dla pieszych oraz mostów.
„Są to zadania rozproszone, ale sumarycznie inwestujemy grube miliony złotych w dziesiątkach miejscowości. Budowa chodnika czy doświetlenie przejścia to nie są wielkie kwoty jednostkowo, ale razem stanowią duże zobowiązanie wobec mieszkańców”
– wyjaśnił. Wskazał też na otwarcie piątego mostu w Kamieniu i zapowiedział kolejne inwestycje, m.in. w miejscowości Wola Rafałowska.
Aglomeracja Rzeszowska
Ważnym wątkiem była rola Stowarzyszenia Aglomeracji Rzeszowskiej. Starosta podkreślił, iż ideą aglomeracji jest planowanie inwestycji ponad granicami gmin, by uniknąć sytuacji, w których np. chodnik nagle się urywa, bo kończy się dana gmina.
„Warto planować wspólnie, by inwestycje miały ciągłość – dotyczy to chodników, ścieżek rowerowych, biletu aglomeracyjnego”
– powiedział Krystianowi Propoli. Wskazał, iż aglomeracja to propozycja „win-win”, w której zarówno miasto, jak i gminy są partnerami, a wspólne działania pozwolą konkurować z innymi dużymi ośrodkami w Polsce i zatrzymać mieszkańców regionu.
Kondycja szpitali powiatowych
Dr Jarosz odniósł się do trudnej sytuacji szpitali powiatowych w Polsce, podkreślając, iż powiat rzeszowski jest tu pozytywnym wyjątkiem.
„Szpital w Górnie to specyficzny, monospecjalistyczny ośrodek, który nie generuje długów i finansowo się spina. To efekt tego, iż ciężar leczenia mieszkańców biorą na siebie również szpitale wojewódzkie i miejskie”
– tłumaczył.
Dodał, iż inwestycje w nowoczesny sprzęt, jak tomograf, są realizowane z myślą o przyszłości, a sytuacja w powiecie jest pod kontrolą, choć w innych regionach, jak powiat leski, jest znacznie trudniejsza.
Kontynuacja i nowe akcenty
Na zakończenie rozmowy starosta odniósł się do porównań z poprzednikiem, starostą Józefem Jodłowskim.
„To mieszkańcy ocenią różnice. Jestem wdzięczny za możliwość współpracy z poprzednim starostą i uważam, iż moja praca to w pewnym sensie kontynuacja, ale też zmiana. Chcę zdynamizować pewne obszary, inaczej rozłożyć akcenty, ale doceniam wszystko, co zostało zrealizowane wcześniej”
– podsumował dr Jarosz.
„Chodzi o to, byśmy współpracowali na równych, partnerskich warunkach i konkurowali nie ze sobą lokalnie, ale z innymi dużymi ośrodkami w Polsce”
- podkreślił starosta rzeszowski.