Zarządza personelem w Białym Domu. Ukrywał, gdzie się urodził

5 godzin temu
Sergio Gor, urzędnik administracji Donalda Trumpa, nie urodził się, tak jak twierdził, na Malcie, ale w ZSRR, informują media. Na wyspie spędził za to dzieciństwo i młodość. Gor odpowiada w Białym Domu za zmiany kadrowe. "Washington Post" określał go jako "być może najpotężniejszego człowieka, o którym nie słyszeliście".
Idź do oryginalnego materiału