Zielony ład można skasować, ale...

3 godzin temu
Gdyby jakaś grupa ludzi ustanowiła sobie prawo bezkarnego drukowania pieniędzy, to uznalibyśmy to za przestępstwo, ale jeżeli ta sama grupa ludzi wydrukuje coś co nazwie ETS, czyli uprawnienia do emisji dwutlenku węgla i oprawi to w slogan „Zielonego ładu”, a potem zamienia ETS na pieniądze, to gawiedź potrząsa głowami, niby ze zrozumieniem.

Rzadko kto uświadamia sobie, iż Polska dzięki nieograniczonej „mądrości” swych polityków musi kupować te ETS-y za grube miliardy. W latach 2022 i 2023 Polska zapłaciła za to 37 miliardów zł. Czyli wyrzuciliśmy 37 miliardów złotych za granicę w zamian za niepotrzebne papierki, które ktoś za granicą sobie wydrukował. Niestety te pieniądze zapłaciliśmy my wszyscy, w droższym opale, droższym prądzie i droższych artykułach. Do tego nasz przemysł traci konkurencyjność na rynkach światowych, bo haracz pod nazwą „Zielony ład” wprowadzono tylko w małym zakątku świata, czyli w Unii Europejskiej.
Idź do oryginalnego materiału