Zwrot w sprawie Marcina Romanowskiego. „Jego tezy padły na podatny grunt”

news.5v.pl 7 godzin temu
  • Były wiceminister sprawiedliwości w rządzie PiS Marcin Romanowski nie będzie ścigany czerwoną notą Interpolu — podało we wtorek RMF FM
  • – Państwo polskie, jeżeli chce uzyskać czerwoną notę, musi wykazać Interpolowi wszystkie przesłanki i liczyć się z koniecznością przedstawienia takiej argumentacji, która będzie zadawała kłam twierdzeniom pana Romanowskiego – twierdzi w rozmowie z Onetem mec. Rosati
  • – Stronie polskiej pozostają teraz tylko działania związane z Europejskim Nakazem Aresztowania – dodaje
  • Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu

Były wiceminister sprawiedliwości w rządzie PiS Marcin Romanowski nie będzie ścigany czerwoną notą Interpolu — podało we wtorek RMF FM. Tym samym polityk podejrzany w aferze Funduszu Sprawiedliwości nie zostanie wpisany na listę osób szczególnie poszukiwanych. Interpol nie uzasadnił swojej decyzji, powołując się na zasadę poufności.

– Analizując regulacje, które obowiązują w odniesieniu do wydawania tzw. czerwonych not Interpolu, można przypuszczać, iż odmowa publikacji takiej noty wynikła z faktu, iż pan Romanowski uzyskał status azylanta na Węgrzech – mówi Onetowi mec. Przemysław Rosati, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej.

— Do tego jest politykiem partii opozycyjnej, co może wskazywać na zastosowanie przez Interpol art. 3 statutu, który zabrania tej organizacji podejmowania jakiejkolwiek interwencji o charakterze politycznym. A biorąc pod uwagę dotychczasowe wypowiedzi samego pana Romanowskiego, przy braku możliwości ich weryfikacji przez Interpol, ten doszedł do wniosku, iż najbezpieczniej będzie wskazać na art. 3 i odmówić podjęcia działań – podkreśla.


Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Mec. Rosati: dla Interpolu to najbezpieczniejsza i najprostsza decyzja

Przypomnijmy, Romanowski już po ucieczce na Węgry wielokrotnie podkreślał, iż zarzuty wobec niego mają rzekomo charakter polityczny. Wskazywał też, iż po zmianie władzy w Polsce, on, jako polityk opozycyjny, nie ma szans na rzetelny proces.

– Interpol nie ma narzędzi, by sprawdzić prawdziwość lub fałsz takich twierdzeń, więc z punktu widzenia tej organizacji najprościej i najbezpieczniej jest postąpić w sposób ostrożny, co najpewniej właśnie nastąpiło – mówi mec. Rosati.

Pytamy, czy to oznacza, iż – wobec takiej postawy Interpolu – państwo polskie ma związane ręce, jeżeli chodzi o rozliczanie polityków partii, która do 2023 r. rządziła w Polsce, a będących w tej chwili w opozycji.

– Państwo polskie, jeżeli chce uzyskać czerwoną notę, musi wykazać Interpolowi wszystkie przesłanki i liczyć się z koniecznością przedstawienia takiej argumentacji, która będzie zadawała kłam twierdzeniom pana Romanowskiego, jakoby jego proces miałby być nierzetelny – podkreśla szef NRA.

— Obecna władza musi iść trochę dalej niż wykazać same kwestie formalne. Bo musi przekonać Interpol, iż zasłanianie się względami politycznymi przez pana Romanowskiego to celowa strategia, oparta na nieprawdziwych tezach. Niestety, biorąc pod uwagę decyzję Interpolu, można się obawiać, iż te nieprawdziwe tezy padły jednak na podatny grunt – wskazuje.

– Stronie polskiej pozostają więc teraz tylko działania związane z Europejskim Nakazem Aresztowania – mówi mec. Rosati. – Otwartym pozostaje pytanie, jakie działania podjęła Polska, by zmusić Węgry, poprzez presję na Komisję Europejską, do poszanowania prawa unijnego. W tym realizacji instrumentów prawnych, głównie ENA, które powinny być realizowane przez Węgry jako państwo członkowskie UE – podsumowuje.

Marcin Romanowski z azylem na Węgrzech

Marcin Romanowski w grudniu uzyskał azyl na Węgrzech i od tamtej pory przebywa poza Polską. Były wiceminister sprawiedliwości oraz poseł PiS jest podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Polityk ma 11 zarzutów w związku z nieprawidłowościami przy przydzielaniu państwowych dotacji. Prokuratura zarzuca mu m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej, oraz manipulowanie konkursami na środki z tego funduszu.

Na początku grudnia ub.r. sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie wobec Romanowskiego. Ponieważ służby nie mogły go odnaleźć, wydano za nim list gończy, a później również Europejski Nakaz Aresztowania. Wówczas okazało się, iż poseł przebywa na Węgrzech.

Komenda Główna Policji przekazała następnie wniosek o wszczęcie poszukiwań międzynarodowych Romanowskiego dzięki tzw. czerwonej noty Interpolu do Sekretariatu Generalnego Interpolu w Lyonie. Organizacja nie przychyliła się jednak do wniosku — podało we wtorek RMF FM.

2 stycznia Romanowski zrzekł się statusu posła zawodowego. Poinformował także, iż nie będzie pobierać wynagrodzenia z Sejmu.

Idź do oryginalnego materiału