Wojewoda mazowiecki uchylił uchwałę rady gminy Długosiodło, która próbowała rozprawić się z problemem pojazdów rozjeżdżających lasy i stwarzających zagrożenie na lokalnych drogach. Uznał, iż rada nie miała kompetencji do regulowania zasad rekreacyjnego użytkowania pojazdów silnikowych w akcie prawa miejscowego. Co ciekawe, uchwała była bardzo podobna do aktu przyjętego kilka miesięcy wcześniej przez gminę Poronin – ten jednak przez cały czas obowiązuje, ponieważ wojewoda małopolski nie zgłosił do niego zastrzeżeń. Czy zatem stwierdzenie nieważności uchwały przez wojewodę mazowieckiego było słuszne?