BOCHNIA. Radni podnieśli swoje diety. Ile to będzie kosztować?

O ponad 160 tys. złotych wzrośnie roczny koszt diet radnych Rady Miasta w Bochni. Z obecnych ok. 430 tys. zł wyniesienie blisko 600 tys. zł. Podczas dzisiejszej sesji przy 13 głosach za, 7 przeciw przyjęto podwyżkę. Głosowanie poprzedziła krótka dyskusja.

W imieniu inicjatorów zmiany głos zabrał radny Ireneusz Sobas. Poinformował, iż nie będzie wygłaszał płomiennych apeli, bowiem wszystkie argumenty w tej sprawie zostały przedstawione w uzasadnieniu uchwały, którą poparli przedstawiciele prawie wszystkich klubów.

Dotychczasowe stawki obowiązywały od grudnia 2021 roku. Inicjatorzy zmiany zwrócili też uwagę na dane GUS z których wynika, iż przeciętne miesięczne wynagrodzenie w Polsce wzrosło z ok. 5,6 tys. zł w 2021 r. do prawie 8,8 tys. zł w 2025 r.

Radni argumentowali też, iż diety mają być ekwiwalentem utraconych dochodów wynikających z wykonywania obowiązków samorządowych, a nie dodatkowym wynagrodzeniem.

Z taki uzasadnieniem nie zgodził się radny Grzegorz Pałkowski.

Każdy z nas wiedział po co idzie do rady, z czym idzie i jaki jest ekwiwalent za zajmowanie się sprawami mieszkańców – mówił – Co państwa skłoniło – pytał kolegów radnych – po 1,5 roku, iż nagle potrzeba pieniędzy? pytał radny.

Zwrócił uwagę, iż przewodniczący Jan Balicki miał wprowadzić zmiany w składach komisji, a przez cały czas są radni, którzy przychodzą na posiedzenie komisji, na sesjach choćby nie zabierają głosu, ale w sprawie podwyżek będą głosować na tak.

Mieszkańcy was ocenią – skończył swoją wypowiedź.

Radny Leszek Stabrawa z klubu radnych Reaktor B7, który jako jedyny nie poparł tej propozycji, przywołał powiedzenie „Nemo iudex in causa sua” (z łac. „Nikt nie może być sędzią we własnej sprawie”).

Jeśli taki wniosek powstałby pod koniec kadencji rady w 2027 roku i obecna rada podnosiłaby wynagrodzenie dla przyszłych radnych, gdzie każdy mieszkaniec może kandydować do tej rady, opór ze strony naszego klubu byłby zdecydowanie mniejszy. Teraz kiedy głosujemy sami na siebie nie możemy podnieść za tym ręki – tłumaczył.

Radny Jan Balicki – odnosząc się do zarzutu radnego Pałkowskiego -zapewniał, iż proponował zmiany w komisjach, niestety osoby, do których się zwracał nie wyraziły na to zgody.

Nie jestem autokratą, który rządzi i dzieli, pewne rzeczy staram się proponować. Państwo się nie zgodzili, więc struktura komisji jest taka, jaka jest – zapewniał.

Zwrócił uwagę, iż praca radnego to nie tylko posiedzenie podczas sesji i komisji. To także liczne spotkania z mieszkańcami, to poświęcony czas.

Tylko komisja statutowa spotkała się 22 razy. Praca radnego nie jest super zajęciem, iż tylko się do tego pchać, bo to są super pieniądze – zaznaczył Jan Balicki.

Ostatecznie za przyjęciem nowych stawek głosowało 13 radnych, 7 było przeciw.

Ile teraz będą otrzymywali radni?

• przewodniczący Rady Miasta w Bochni – 3350 zł,
• wiceprzewodniczący – 3000 zł,
• przewodniczący komisji – 2760 zł,
• pozostali radni – 2440 zł,
• przewodniczący jednostek pomocniczych –684 zł.

Jak głosowali radni?

Za przyjęciem nowych stawek (13): Jan Balicki, Marek Bryg, Maciej Buszko, Andrzej Dygutowicz, Urszula Golińska, Katarzyna Korta-Wójcik, Bogdan Kosturkiewicz, Barbara Kucharska, Jolanta Michałowska, Marek Rudnik, Ireneusz Sobas, Rafał Sroka, Barbara Strzygieł.

Przeciw (7): Maciej Gawęda, Roman Mocię, Sylwia Pachota-Rura, Grzegorz Pałkowski, Patryk Salamon, Luiza Sawicka-Hofstede, Leszek Stabrawa.