Bruksela chce wprowadzić nowy podatek. Te osoby będą wściekłe

4 godzin temu

Komisja Europejska planuje opodatkowanie wszystkich dużych firm z dużymi obrotami. Właściciele, zarządy i dyrektorzy będą wściekli.

Fot. Shutterstock

Szczegóły planowanego podatku

Komisja Europejska przygotowuje propozycję wprowadzenia nowego podatku korporacyjnego, który ma zostać oficjalnie zaprezentowany w przyszłym tygodniu. Zgodnie z projektem, o którym poinformował „Financial Times”, nowa danina będzie dotyczyć wszystkich firm działających w Unii Europejskiej z rocznym obrotem netto przekraczającym 50 milionów euro, niezależnie od tego, gdzie mają swoją siedzibę. Nowy system progresywny ma zasilić wspólny budżet UE, ale wymaga zgody wszystkich 27 państw członkowskich.

„Korporacyjny zasób dla Europy” – tak nazywany jest w projekcie nowy podatek, który ma stać się częścią pakietu narzędzi zwiększających dochody włączonych do kolejnego siedmioletniego cyklu budżetowego UE. jeżeli zostanie zatwierdzony, nowy podatek korporacyjny oznaczałby znaczącą zmianę w sposobie finansowania działalności bloku.

System będzie miał charakter progresywny z systemem przedziałów, który wymaga od firm z wyższymi przychodami netto płacenia wyższych składek. Komisja definiuje „obrót netto” jako przychody po uwzględnieniu podatków i subsydiów, co ma na celu uchwycenie rzeczywistego śladu ekonomicznego przedsiębiorstwa w regionie.

Wyzwanie polityczne przed UE

Największym wyzwaniem stojącym przed Komisją nie jest projektowanie samych podatków, ale zapewnienie porozumienia politycznego. Każdy nowy podatek musi zostać zatwierdzony jednomyślnie przez wszystkie 27 państw członkowskich. Kraje takie jak Niemcy, Holandia, Austria, Szwecja i Finlandia, które są płatnikami netto do budżetu UE, mają długą historię opierania się ruchom, które mogłyby zwiększyć ich obciążenia finansowe lub zmniejszyć krajową suwerenność fiskalną.

Propozycja jest częścią wysiłków mających na celu wzmocnienie ponad bilionowego wspólnego budżetu UE i odpowiedź na rosnące żądania finansowania obrony, obsługi długu i polityki przemysłowej. Urzędnicy UE argumentują, iż blok nie może już polegać wyłącznie na składkach krajowych.

Inne planowane źródła dochodów

Oprócz podatku korporacyjnego Komisja planuje wprowadzenie innych strumieni dochodów w celu dywersyfikacji bazy budżetowej. Wśród najbardziej znaczących jest propozycja zwiększenia udziału UE w akcyzie na tytoń. Kolejny plan dotyczy rosnącej góry odpadów elektronicznych, z opłatą mającą być stosowaną do niezebranych e-odpadów, takich jak wyrzucone telefony, laptopy i urządzenia domowe.

Bruksela rozważa również opłatę manipulacyjną za długodystansowe paczki e-commerce, środek powszechnie postrzegany jako wymierzony w tani import z Azji. Francja już zaproponowała opłatę manipulacyjną za paczki o wartości poniżej 150 euro, wymierzoną w platformy takie jak Temu i Shein.

Niektóre bardziej kontrowersyjne pomysły zostały po cichu odrzucone lub odłożone. Obejmują one podatek węglowy od ogrzewania domowego i transportu drogowego, opłaty wjazdowe związane z unijnym systemem granic cyfrowych oraz podatek od usług cyfrowych, który spotkał się z silnym sprzeciwem ze strony Stanów Zjednoczonych.

Reakcja świata biznesu

Plany spotkały się z krytyką ze strony korporacji, które już są obciążone niskim wzrostem gospodarczym i wysokimi kosztami energii w Unii. Jamie Dimon, dyrektor generalny JPMorgan Chase, powiedział podczas niedawnego spotkania z europejskimi liderami biznesu, iż firmy w regionie „przegrywają” z amerykańskimi i chińskimi konkurentami z powodu połączenia ospałego wzrostu i wysokich kosztów energii.

Dokumenty robocze wskazują, iż Komisja Europejska zrezygnowała z planów wymierzenia w amerykańskie grupy Big Tech, takie jak Apple i Meta, podatkiem od usług cyfrowych, choć przez cały czas zostałyby one objęte proponowanym nowym szerszym podatkiem.

Kontekst europejskiej polityki podatkowej

Nowa propozycja wpisuje się w szerszy trend zmian w europejskiej polityce podatkowej. W swoim corocznym raporcie podatkowym w lipcu Komisja Europejska opowiedziała się za przesunięciem ciężaru opodatkowania z pracy na między innymi zyski kapitałowe, spadki i majątek.

Po raz pierwszy w historii ministrowie finansów G20 zgodzili się współpracować przy opodatkowaniu ultraboagych. choćby same superbogaci wzywają rządy do opodatkowania ich – prawie trzy czwarte milionerów ankietowanych w krajach G20 popiera wyższe podatki od majątku.

Według analizy Oxfam rządy UE tracą oszałamiające 286,5 miliarda euro przychodów rocznie, co odpowiada 33 milionom euro na godzinę, z powodu niepowodzenia w sprawiedliwym opodatkowaniu najbogatszych w Europie. Ta kwota, równoważna PKB Finlandii, reprezentuje to, co europejski podatek majątkowy do 5 procent mógłby przynosić każdego roku.

Wdrożenie i perspektywy

Komisja ma oficjalnie przedstawić propozycję w środę. Rzecznik Komisji odmówił komentarza do artykułu FT, mówiąc jedynie, iż propozycja może się jeszcze zmienić. jeżeli nowy podatek korporacyjny zostanie zatwierdzony, oznaczałby znaczącą zmianę w sposobie finansowania UE i mógłby stać się precedensem dla dalszych reform podatkowych na poziomie europejskim.

Wprowadzenie podatku wymagałoby jednak nie tylko zgody politycznej, ale również dostosowania systemów podatkowych poszczególnych państw członkowskich i stworzenia mechanizmów egzekwowania nowych przepisów na poziomie unijnym.

Idź do oryginalnego materiału