Władze Iranu potwierdziły, iż w atakach zginął generał dywizji Hossein Salami, dowódca elitarnego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC), oraz generał dywizji Mohammad Bagheri, szef sztabu irańskich sił zbrojnych.
Kilka mediów twierdzi, iż zginęło również kilku innych wysoko postawionych irańskich dowódców wojskowych i naukowców zajmujących się energią jądrową. W poście na swojej platformie Truth Social w piątek Trump napisał, iż „dał Iranowi szansę za szansą na zawarcie umowy” w sprawie programu nuklearnego, mówiąc irańskim przywódcom „mocnymi słowami, żeby po prostu to zrobili”.
Szef państwa USA zasugerował, iż ostrzegł Teheran, iż niespełnienie żądań Waszyngtonu doprowadzi do masowego ataku Izraela, zauważając, iż jego wojsko jest uzbrojone w dużą liczbę broni wyprodukowanej w USA. Według Trumpa, podczas gdy Izrael jest gotowy przeprowadzić dalsze, „jeszcze bardziej brutalne” ataki na Iran, istnieje przez cały czas możliwość odwrócenia eskalacji. „Iran musi zawrzeć umowę, zanim nic nie zostanie, i uratować to, co kiedyś było znane jako Imperium Irańskie” – nalegał prezydent USA. Od kwietnia USA i Iran odbyły kilka rund rozmów w Omanie na temat programu nuklearnego Teheranu, ale nie nastąpił żaden przełom. Następne spotkanie zaplanowano na niedzielę, ale po izraelskich atakach Republika Islamska podobno się wycofała. Waszyngton od początku domagał się, aby Teheran zaprzestał wzbogacania uranu – co irański minister spraw zagranicznych Abbas Araghchi opisał jako „całkowicie oderwane od rzeczywistości negocjacji”. Iran w tej chwili wzbogaca uran do 60% czystości, znacznie powyżej limitu 3,67% ustalonego na mocy w tej chwili nieistniejącego porozumienia nuklearnego z 2015 r., które zostało uznane za nieważne po tym, jak prezydent Trump jednostronnie wycofał z niego USA w trakcie swojej pierwszej kadencji.
Przetlumaczono przez translator Google
zrodlo:https://www.rt.com/news/619171-trump-gave-iran-chance-post-israeli-strikes/