Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej szykuje rewolucję w zasadach korzystania ze zwolnień lekarskich. Według nowych przepisów, osoby zatrudnione w kilku miejscach będą mogły przebywać na L4 w jednej firmie i jednocześnie pracować w drugiej. Eksperci ostrzegają jednak przed możliwymi nadużyciami.

Fot. Shutterstock
Na czym będą polegać zmiany?
Nowe zasady wprowadzi nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz niektórych innych ustaw. Główna zmiana dotyczy osób, które pracują dla więcej niż jednego pracodawcy.
„Proponuje się odejście od dotychczasowej stosowanej zasady, zgodnie z którą każde wykonywanie pracy zarobkowej na rzecz jednego płatnika składek w okresie pobierania zasiłku chorobowego z tytułu zatrudnienia u innego płatnika składek, pozbawia ubezpieczonego prawa do zasiłku za cały okres zwolnienia lekarskiego” – czytamy w uzasadnieniu projektu.
Co to oznacza w praktyce? jeżeli ktoś pracuje w dwóch miejscach, będzie mógł dostać zwolnienie lekarskie tylko na jedną pracę i pobierać z niej zasiłek chorobowy, a w drugiej normalnie pracować i otrzymywać wynagrodzenie.
Ministerstwo tłumaczy, iż są sytuacje, gdy stan zdrowia uniemożliwia wykonywanie jednej pracy, ale nie przeszkadza w drugiej. „Np. chrypka uniemożliwi dziennikarzowi prowadzenie audycji w telewizji, ale nie stanowi przeszkody do pracy w redakcji lub innej instytucji” – wyjaśnia resort w uzasadnieniu. O możliwości wykonywania pracy w ramach jednego zatrudnienia przy jednoczesnej niezdolności do pracy w innym miejscu będzie decydował lekarz wystawiający zwolnienie.
Co jeszcze się zmieni?
Nowelizacja wprowadza również inne ważne zmiany:
- Orzeczenia w określonych rodzajach spraw będą mogły być wydawane przez innych specjalistów medycznych, nie tylko lekarzy. Na przykład w sprawach rehabilitacji narządu ruchu – przez fizjoterapeutów, a w kwestii niezdolności do samodzielnej egzystencji – przez pielęgniarki i pielęgniarzy.
- We wszystkich przypadkach wprowadzone zostanie jednoosobowe orzekanie. Zarówno w pierwszej, jak i drugiej instancji, orzeczenia będą wydawane przez jedną osobę, a nie przez komisję.
- Przepisy doprecyzują też, co można robić podczas zwolnienia lekarskiego. Nie będą uznawane za naruszenie „zwykłe czynności dnia codziennego lub czynności incydentalne”, takie jak zakupy żywności, leków, wizyty u lekarza.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy dokładnie nowe przepisy wejdą w życie. Pierwotnie planowano, iż stanie się to na początku 2025 roku.
Eksperci mają wątpliwości
Nowe rozwiązanie budzi jednak poważne wątpliwości wśród ekspertów. Obawiają się oni różnych interpretacji przepisów przez różne instytucje, nadmiaru kontroli i nadużyć także ze strony pacjentów, którzy będą chcieli uzyskiwać zwolnienie, by pracować u innego pracodawcy i w ten sposób ustawiać sobie grafik. Wątpliwości jest jednak więcej, np. o to czy o ile praca u innego pracodawcy nie stanowi problemu to czy drugi pracodawca może wystawić pracownikowi wypowiedzenie umowy o pracę?
Źródło: PAP / Warszawa w Pigułce.