Ekonomista: Wysokie wydatki na wojsko i deficyt. Rynki niedługo się zaniepokoją

5 godzin temu

Przekazanie kwoty 200 mld zł na obronność w tym roku pogłębi dziurę w budżecie, podkreślał ekonomista Xelion Piotr Kuczyński, który gościł w „Teleobiektywie” Polskiego Radia RDC.

Jego zdaniem „sprawy idą w złym kierunku i rynki niedługo się zaniepokoją”.

200 mld zł to jest naprawdę potężny pieniądz. Ten deficyt budżetu jest potężny również. Zadłużenie jest naprawdę dużo. Oczywiście możemy się nieco oszukiwać, bo mamy dwie metodologie liczenia tego zadłużenia. Jedno to krajowa, a druga to tak, jak liczy Eurostat. No to prawdziwa to jest ta Eurostatu — podkreśla.

Metodologia liczenia zadłużenia

A ten naliczy nam w przyszłym roku prawie 67 proc. zadłużenia do PKB, u nas będzie to 50.

To znaczy, iż 15 pkt. proc. całego PKB jest poza budżetem, czyli 600 mld zł. To są dopiero pieniądze. W którymś momencie niewątpliwie rynki finansowe się zaniepokoją. Rynki to są różnego rodzaju fundusze, banki centralne i tak dalej, które na przykład kupują nasze obligacje. Niestety również zagranica kupuje nasze obligacje — wskazuje.

Przypomnijmy - w projekcie budżetu na 2026 rok - założono wzrost gospodarczy na poziomie 3,5 proc. PKB. Deficyt budżetowy ma wynieść niecałe 272 mld zł, czyli 6,5 proc. PKB. Premier Donald Tusk przyznał, iż jest wysoki deficyt, ale pod kontrolą. Projekt budżetu trafi teraz do Sejmu. Musi to nastąpić do 30 września.

Czytaj też: Rząd przyjął projekt budżetu na 2026 rok. Minister finansów podał szczegóły

Idź do oryginalnego materiału