- My weszliśmy w takim dziwnym momencie do władzy [...] dopiero ten rok mamy pierwszy nasz budżet i też pełne zmiany dotyczące układu kompetencji będą możliwe wtedy, kiedy prezydent nie będzie ich blokował - kontynuował.
- Ja nie chcę zapowiadać żadnych konkretnych kroków, myślę, iż premier o tym powie, kiedy przyjdzie na to czas. [...] Na pewno premier wiem, iż myśli nad tym, jak przyspieszyć, usprawnić prace rządu - mówił dalej, pytany o redukcję ministerstw.