Lubelska policja prowadzi dochodzenie w sprawie gróźb telefonicznych, które miały otrzymać lubelskie radne. O sprawie napisał portal Onet.
4 września podczas ostatniej sesji Rady Miasta w Lublinie radni uchwalili Zintegrowany Plan Inwestycyjny dla ponad 100 hektarów Górek Czechowskich, który przewiduje budowę bloków na 35 hektarach, a na 75 ha budowę parku. Sesja budziła spore emocje i protesty grupy mieszkańców.
– Podczas sesji wiceprzewodnicząca Rady Miasta Lublin Anna Ryfka, która odpowiadała za negocjacje z deweloperem, otrzymała telefon z pogróżkami – podał Onet.
CZYTAJ: Radni rozstrzygnęli los Górek Czechowskich. Za czym zagłosowali? [ZDJĘCIA]
Radio Lublin rozmawiało z Anną Ryfką, która potwierdza, iż usłyszała pogróżkę „za Górki Czechowskie cię spalimy”. – W tej sprawie złożyłam już zeznania – potwierdziła Ryfka.
Pogróżki w tej sprawie miały otrzymać także inne trzy radne: Marta Gutkowska, Kamila Florek i Jadwiga Mach. Co najmniej dwie radne złożyły już zeznania w tej sprawie.
CZYTAJ: Na Górkach Czechowskich powstaną bloki. Przeciwnicy zabudowy: To nie jest koniec walki
Jak poinformowała Radio Lublin nadkomisarz Anna Kamola z Komendy Wojewódzkiej Policji, dochodzenie prowadzą policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Chodzi o groźby karalne wobec radnych miasta Lublin za pośrednictwem sieci telefonicznej. Radne mają status pokrzywdzonych.
TSpi / opr. ToMa
Fot. Iwona Burdzanowska / RL