Poparcie społeczne dla zwiększenia imigracji gwałtownie spadło

bejsment.com 3 godzin temu

W Kanadzie duża liczba imigrantów była zawsze dostrzegana jako zaleta. Jednakże, nowe statystyki pokazują, iż po kilku latach zwiększonej imigracji spowodowanej decyzjami poprzedniego rządu, opinia publiczna na ten temat uległa diametralnej zmianie.

Przez wiele lat imigracja nie była głównym tematem polityki w Kanadzie. Większość polityków nie kwestionowała jej znaczenia. Ale to się ostatnio zmieniło.

Podczas spotkania w klubie parlamentarnym Partii Liberalnej, premier Mark Carney skrytykował system imigracyjny. Powiedział, iż liczba imigrantów przyjętych za rządów Trudeau nie była zrównoważona. Wezwał do bardziej “ukierunkowanego” podejścia. Stwierdził, iż polityka imigracyjna wymaga poprawy we wszystkich obszarach.

Pierre Poilievre, lider Konserwatystów, posunął się jeszcze dalej. Domagał się “bardzo rygorystycznych ograniczeń”. Krytykował liberałów za zbyt duże przyjmowanie imigrantów i za zbyt szybkie tempo tego procesu. Wezwał do całkowitej likwidacji programu dla tymczasowych pracowników zagranicznych.

David Eby, premier Kolumbii Brytyjskiej z Nowej Partii Demokratycznej, także krytykował politykę imigracyjną. Uważa, iż za przepełnienie schronisk dla bezdomnych i banków żywności w jego prowincji odpowiedzialna jest polityka rządu w Ottawie.

Najnowsze dane dotyczące opinii publicznej mogą wyjaśnić, dlaczego politycy tak bardzo zmienili swoje podejście do imigracji. Z badania przeprowadzonego przez Nanos Research wynika, iż prawie 75% respondentów popiera ograniczenie liczby nowych imigrantów.

Inna firma badawcza, Abacus Data, również obserwuje spadek poparcia dla imigracji. Co kiedyś było tematem drugoplanowym, teraz jest na szczycie listy priorytetów. Prawie jedna trzecia ankietowanych wyborców wskazała imigrację jako jeden z trzech najważniejszych problemów.

Zmiana w nastawieniu do imigracji nastąpiła po tym, jak poprzedni rząd liberalny złagodził ograniczenia dla osób, które nie mają stałego statusu rezydenta. Zrobił to w odpowiedzi na kryzys COVID-19 oraz na niedobory siły roboczej i mieszkań.

W wyniku tych zmian, liczba studentów zagranicznych i tymczasowych pracowników zagranicznych gwałtownie wzrosła. Bez zaplanowanej infrastruktury, liczba ludności Kanady rosła o około milion osób rocznie przez trzy kolejne lata. Przykładało to duże obciążenie na rynek nieruchomości, system opieki zdrowotnej i cierpliwość Kanadyjczyków.

Profesor Mikal Skuterud, ekspert ds. kanadyjskiego systemu imigracyjnego, powiedział, iż liberalna polityka imigracyjna całkowicie podważyła generalny pogląd w Kanadzie, iż wzrost populacji jest pozytywny. Skuterud stwierdził, iż to rząd Trudeau ponosi winę za obecną sytuację.

Skuterud dodał jednak, iż nie tylko liberałowie Trudeau są winni. Powiedział, iż konserwatyści z opozycji na początku milczeli na temat gwałtownego wzrostu imigracji. Teraz mówią o tym głośno, ponieważ najnowsze dane pokazują, iż tempo imigracji jest teraz łatwiejsze do opanowania.

Poprzedni rząd liberalny ograniczył liczbę zezwoleń dla studentów zagranicznych i zaostrzył program tymczasowych pracowników zagranicznych. W rezultacie, populacja Kanady prawie nie wzrosła w pierwszym kwartale 2025 roku.

Profesor Skuterud jest rozczarowany sytuacją polityczną, która doprowadziła do niekontrolowanego napływu imigrantów. Jednakże, uważa, iż istnieje proste rozwiązanie: powrót do dawnych praktyk.

Konserwatywna posłanka Michelle Rempel Garner powiedziała, iż poparcie dla imigracji zaczyna się spadać. Twierdzi, iż to przeraża nowych przybyszów, którzy mogą spotkać się z przemocą i wrogością. Twierdzi, iż obawy na temat imigracji to jedynie sposób na odwrócenie uwagi od prawdziwych problemów. Uważa też, iż to niesprawiedliwe obwinianie imigrantów za problemy kraju.

Idź do oryginalnego materiału