Marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński (PO) złożył rezygnację z pełnionej funkcji po kolizji drogowej z 26 czerwca na trasie S3. Polityk kierował służbową skodą, która zderzyła się z bmw i barierami energochłonnymi. Nagranie z wypadku trafiło do internetu, a policja zatrzymała mu prawo jazdy. Sejmik województwa rozpatrzy sprawę 18 sierpnia.
26 czerwca na trasie S3 między Sulechowem a Zieloną Górą doszło do kolizji z udziałem marszałka Jabłońskiego. Kierowana przez niego służbowa skoda superb zderzyła się z bmw, a następnie z barierami energochłonnymi. Nikt nie odniósł obrażeń w tym zdarzeniu.
Do internetu trafiło jednak nagranie, które pokazuje przebieg całego zdarzenia. Na filmie widać, jak skoda podjeżdża bardzo blisko poprzedzającego ją auta, a następnie wyprzedza je prawym pasem.
Kontakt z wyprzedzanym autem
Podczas powrotu na lewy pas skoda miała kontakt z wyprzedzanym pojazdem. Następnie auto marszałka ocierało się o bariery po lewej stronie jezdni, wzbijając w powietrze tumany kurzu.
Policjanci zdecydowali o zatrzymaniu prawa jazdy Jabłońskiemu. Obsługujące kolizję funkcjonariuszki skierowały wniosek o ukaranie do sądu.
Trudna decyzja marszałka
«Przywiązanie do standardów w życiu publicznym nakazuje mi podjęcie tej, nie ukrywam, bardzo trudnej decyzji» - powiedział Jabłoński na piątkowej konferencji. Dodał, iż zdaje sobie sprawę z obowiązku szczególnej odpowiedzialności także poza urzędem.
«Rozwój województwa lubuskiego, któremu poświęciłem niemal całe swoje życie zawodowe, jest dla mnie najważniejszy, a kolizja z moim udziałem odciąga uwagę opinii publicznej od rzeczywiście istotnych spraw dotyczących regionu» - wyjaśnił marszałek. Stwierdził również, iż administracja samorządowa województwa powinna funkcjonować w sposób niezakłócony.
Przeprosiny i zawieszenie w PO
Jabłoński zwrócił się z prośbą o powściągliwość w ocenie kolizji do czasu zakończenia postępowania przez adekwatne instytucje. «Przepraszam tych wszystkich państwa, którzy poczuli się zawiedzeni» - powiedział marszałek.
Dzień po zdarzeniu na drodze, 27 czerwca, Jabłoński złożył wniosek o zawieszenie jego członkostwa w Platformie Obywatelskiej do czasu wyjaśnienia sprawy. Jak poinformował przewodniczący lubuskich struktur tej partii poseł Waldemar Sługocki, wniosek został zaakceptowany.
Następnie Jabłoński wydał oświadczenie, w którym napisał między innymi, iż sytuacja na filmie opublikowanym w internecie nie jest jednoznaczna. Przekazał także, iż nie utrudniał i nie zakłócał przeprowadzanych czynności. Marszałek poinformował, iż sejmik województwa rozpatrzy jego sprawę na najbliższej sesji - 18 sierpnia.
(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.