Jerzy Surdykowski: Duopol PO–PiS właśnie się kończy i nikt go nie będzie żałował
Zdjęcie: Foto: PAP/Leszek Szymański
O przeróżnych aspektach niedawnych wyborów prezydenckich powiedziano już wszystko, ale o najważniejszym – najmniej. Gdyby wziąć tylko pod uwagę grupę najmłodszych wyborców nieprzekraczających 29 lat, których prawie polowa pierwszy raz w życiu wybierała prezydenta, to tradycyjny duopol targający od 20 lat polską polityką, czyli zwaśnione śmiertelnie PO z PiS-em, nie miałby tu czego szukać.