Klęska lewicy w wyborach prezydenckich

2 tygodni temu
To byłaby jednak sytuacja do przełknięcia, gdyby inni lewicowi kandydaci osiągnęli dobry wynik. Wtedy można by powiedzieć, iż Trzaskowski ma skąd czerpać głosy w drugiej turze. Dzisiaj rachuby obozu Donalda Tuska są związane z ewentualną demobilizacją wyborców Sławomira Mentzena oraz Grzegorza Brauna. Tymczasem nie ma żadnej nadziei, iż ci wyborcy zagłosują na Trzaskowskiego. Zacznie się zatem obrzydzanie PiS-u i dr. Karola Nawrockiego, chociaż, jak wiemy, strategia ta poniosła klęskę. Aż trudno sobie wyobrazić, co otoczenie Tuska pozostało w stanie wymyślić, niemniej u sztabowców Rafała Trzaskowskiego nastąpiło totalne załamanie.
Idź do oryginalnego materiału