5 godzin temu
W przestrzeni publicznej wciąż pojawia się wiele nieprawdziwych informacji dotyczących działania Centrum Integracji Cudzoziemców w Bielsku-Białej. Z tej okazji radni Platformy Obywatelskiej, wspólnie z władzami katowickiego Caritas i Wojewódzkiego Urzędu Pracy zwołali w poniedziałek konferencję prasową w Ratuszu, na której po raz kolejny dementowano kłamliwą narrację.
Krótki briefing prasowy rozpoczęła przewodnicząca Rady Miejskiej w Bielsku-Białej Dorota Piegzik-Izydorczyk. – W ostatnim czasie w przestrzeni publicznej pojawiło się wiele sprzecznych informacji dotyczących Centrów Integracji Cudzoziemskich. Te informacje wywołują emocje skrajne, od bardzo dobrych, do skrajnie negatywnych. Informacje wywołują w naszych mieszkańcach strach, wywołują lęk i wzbudzają pytania. Na te pytania dzisiaj postarają się odpowiedzieć przedstawiciele Wojewódzkiego Urzędu Pracy i Caritasu – mówiła.
– Chciałam ze swojej strony przypomnieć, iż Centra Integracji Cudzoziemców nie są niczym nowym w Polsce, ponieważ zostały wprowadzone w 2021 roku przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Wiceministrem w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej był poseł z Bielska-Białej Stanisław Szwed. Jest to program stricte rządowy. Ani miasto, ani radni nic do tego nie mają. Program jest kontynuowany przez kolejny rząd – dodawała.
O wypowiedź poproszono Piotra Kucharskiego z WUP. – Wojewódzki Urząd Pracy w Katowicach w odpowiedzi na konkurs ogłoszony przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji złożył swoją aplikację do tworzenia Centrum Integracji Cudzoziemców w województwie śląskim. Działamy w trzech miastach – Katowicach, Bielsku-Białej i Częstochowie. Wszystkie centra są już tam uruchomione. Centra Integracji Cudzoziemców łączą ze sobą usługi, które do tej pory były rozproszone w różnych instytucjach. Dzięki temu też odciążamy administrację i pozwalamy osobom, które legalnie przebywają na terenie naszego kraju, uzyskać niezbędną pomoc – mówił.
Przedstawiciel Wojewódzkiego Urzędu Pracy podkreślał, iż CIC to nic innego jak punkt doradczym, w którym cudzoziemiec może uzyskać informacje na temat różnych aspektów życia w Polsce. – Najważniejszym elementem, którym pomagamy to jest nauka języka polskiego, w tym nauka języka polskiego dla dzieci. Kolejna możliwość wsparcia to jest wsparcie prawne. Osoby, które legalnie na terenie naszego kraju pracują mogą dowiedzieć się np., jakie mają prawa jako pracownicy. Kolejna pomoc to tzw. kursy adaptacyjne dla obcokrajowców. Po to, żeby zdobyli wiedzę dotyczącą zasad życia w Polsce. Kolejna pomoc, którą świadczymy w Centrach Integracji Cudzoziemców to jest pomoc psychologiczna dla dzieci – dodawał i zaznaczał, iż większość klientów CIC to obywatele Ukrainy.
– To są dzieci z traumą wojenną, dzieci, które mają problemy z adaptacją w polskich szkołach, z brakiem zrozumienia w różnych środowiskach szkolnych i rówieśniczych. (…) Nie świadczymy żadnej pomocy materialnej, nie mamy miejsc noclegowych. Centra Integracji Cudzoziemców są również otwarte na wsparcie Polaków – mówił Piotr Kucharski.
Na pytania, dlaczego w projekt zaangażował się katowicki Caritas odpowiadał jego dyrektor ks. Marek Konsek. – Caritas Archidiecezji Katowickiej jest dosyć mocno rozbudowany, ukierunkowany przede wszystkim na pomoc osobom z niepełnosprawnościami, ale jesteśmy otwarci na pomoc każdemu człowiekowi. W 2018 roku poproszono nas o utworzenie Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom ukierunkowane na pomoc duchową. Staliśmy się godnym partnerem zaufania w tym działaniu. Caritas zawsze był kojarzony z pomocą człowiekowi. I na tym chcemy pozostać. Nie przyjmujemy tylko katolików, pomagamy każdemu, bo miłość jest miłością ponad wiarą, ponad kulturami. jeżeli ktoś zrozumie dobrze miłość, to potrafi się nad tym człowiekiem pochylić. Moi pracownicy, osoby, które współpracują ze mną naprawdę robią piękną robotę, piękne działania – mówił.
Głos zabrała także Sabina Haczek ze Śląskiego Konsorcjum Caritas. – Pomagamy wszystkim tym, którzy potrzebują tego wsparcia. Pomagamy imigrantom i informujemy ich o tym, jak należy funkcjonować w społeczeństwie polskim, by się odnaleźć, ale by też wzbogacić to nasze społeczeństwo. Tłumaczymy, czym są przepisy prawa, czym jest gospodarka, jak wygląda kwestia edukacji. To są te tematy, które dla nas wszystkich są ważne. Zarówno dla Polaków, jak i cudzoziemców, którzy się tutaj znajdują. Mamy dużo zajęć, gdzie zapraszamy chociażby polskich seniorów, żeby pokazać, iż nie taki diabeł straszny, jak go malują, ale też żeby pokazać, iż tak naprawdę wszyscy jesteśmy ludźmi. Z różnego rodzaju doświadczeniami, z różnego rodzaju przeżyciami. W pewnym momencie każdy z nas potrzebuje pomocy. Centrum Pomocy Migrantom i Uchodźcom, ale też Centrum Integracji Cudzoziemców jest takim miejscem, gdzie każda osoba może otrzymać pomoc – mówiła.
