

Gigantyczne pieniądze na ochronę środowiska pozyskał Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Konkretnie chodzi o miliardy złotych na program ”Czyste Powietrze” – podkreśla wiceprezes Robert Gajda, który dziś starał się nie tylko wyjaśnić przedstawicielom samorządów wszelkie wątpliwości, ale zachęcić do pełnienia nowej roli, czyli tzw. operatorów. Mają oni pomagać mieszkańcom w wyborze odpowiedniego zakresu prac i ewentualnie wykonawcy oraz w rozliczeniach. Jednym słowem – adekwatnie przeprowadzić przez projekt.
– Pieniądze są absolutnie wyjątkowe i to podwójnie. Poza środkami z KPO otrzymaliśmy też 12,5 mld złotych dotacji, nie pożyczki, ale dotacji z Funduszu Modernizacyjnego. Z tego 10 mld złotych właśnie na program ”Czyste Powietrze”. Dlatego uruchamiamy go, ale w nowej odsłonie z tzw. operatorami. Chcemy aby były to samorządy, które zostaną aniołami stróżami beneficjentów tak, aby bezpiecznie przeprowadzić ich przez cały proces – dodaje wiceprezes Robert Gajda.
– Już pomagamy, pisać wnioski, wybierać – mówi Jacek Fior, burmistrz Namysłowa, który gwałtownie zdecydował, iż gmina zostanie operatorem.
– A co z odpowiedzialnością gminy i tego pracownika, jeżeli u beneficjenta coś pójdzie nie tak, jak trzeba – tego obawia się Katarzyna Gołębiowska-Jarek, wójt Dąbrowy.
Dodajmy, iż tam, gdzie operatorem nie będzie gmina, rolę te przejmie odpowiedni Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Robert Gajda, Jacek Fior, Katarzyna Gołębiowska-Jarek:
Autor: DBK/SP