Ośrodek dla uchodźców… o tym mówi się w Ozorkowie

W mieście mówi się o planach utworzenia ośrodka dla uchodźców w pobliżu ulicy Cmentarnej. Mieszkańcy postanowili w tej sprawie wystosować petycję do lokalnych władz. Pismo było rozpatrywane przez samorząd, a burmistrz zajął konkretne stanowisko podczas niedawnej sesji.

Inwestycja prowadzona przez prywatne przedsiębiorstwo w okolicy Cmentarnej wywołała liczne komentarze i niepokój. W tym miejscu – zdaniem niektórych – budowany jest ośrodek dla uchodźców.

Ozorkowianie złożyli petycję. Sprawa rzekomego ośrodka stała się głośna w całym mieście.

Problemem zajął się lokalny samorząd. Burmistrz Jacek Socha odniósł się do petycji.

– Nie wiem, dlaczego w mieście pojawiła się informacja o ośrodku dla uchodźców, który miałby być budowany na osiedlu przy Cmentarnej. Być może ktoś chciał zaszkodzić temu inwestorowi – powiedział Reporterowi NTR włodarz Ozorkowa. – Otrzymaliśmy od inwestora warunki zabudowy. Z dokumentów wynika, iż w tym miejscu budowane są dwa budynki jednorodzinne.

Burmistrz dodał też, iż jego stanowisko dot. ewentualnego azylu dla uchodźców w Ozorkowie, jest jasne.

– Nie ma takiej opcji, aby w naszym mieście powstał ośrodek dla uchodźców – dodaje J. Socha.

Warto wspomnieć, iż rząd w 2024 roku zapowiadał powstanie 49 Centrów Integracji Cudzoziemców, z czego pięć miało powstać w Łódzkiem: dwa w Łodzi, poza tym w PiotrkowieTrybunalskim, Sieradzu i Skierniewicach.

W połowie czerwca Urząd Marszałkowski w Łodzi poinformował (po licznych protestach), iż w województwie łódzkim nie będą tworzone Centra Integracji Cudzoziemców.

„Nie ma mojej zgody na ośrodek dla cudzoziemców”