Samorządy w całej Polsce ogłaszają drastyczne podwyżki opłat lokalnych, które zaczną obowiązywać już w maju 2025 roku. Dotkną one każdego mieszkańca: od opłat za wywóz śmieci, przez ceny wody, aż po podatki od nieruchomości. W niektórych gminach wzrosty sięgają choćby 100%. Rady gmin tłumaczą się rosnącymi kosztami energii, płac i inflacją.

Fot. Warszawa w Pigułce
Co drożeje od maja? Lista najważniejszych opłat
-
Wywóz śmieci – w wielu miastach stawki wzrosną z ok. 36 zł do 50–60 zł od osoby.
-
Podatek od nieruchomości – maksymalne stawki rosną choćby o 15–20% rok do roku.
-
Ceny wody i ścieków – wzrosty o 20–40 gr za metr sześcienny, co oznacza choćby 150–200 zł rocznie więcej dla czteroosobowej rodziny.
-
Opłaty targowe i za parkowanie – szczególnie w strefach płatnego parkowania w dużych miastach.
-
Podatek od psa – w niektórych gminach wzrósł do rekordowych 150 zł rocznie.
Dlaczego teraz? Samorządy tłumaczą się kosztami
Władze lokalne podają kilka powodów:
-
wzrost kosztów energii elektrycznej i paliw,
-
wyższe pensje minimalne (które muszą płacić np. firmom odbierającym odpady),
-
rosnące koszty oczyszczania wody i utrzymania infrastruktury,
-
cięcia lub opóźnienia w subwencjach centralnych.
W praktyce, każda gmina jest zobowiązana do zrównoważenia własnego budżetu – a najprostszym sposobem są właśnie podwyżki lokalnych opłat.
Kto odczuje to najmocniej?
-
Emeryci i osoby samotnie mieszkające – bo płacą stałe stawki niezależnie od dochodu.
-
Rodziny wielodzietne – wyższe koszty za śmieci, wodę i kanalizację przy większym zużyciu.
-
Właściciele domów i mieszkań – nowy podatek od nieruchomości w pełnej wysokości.
-
Przedsiębiorcy lokalni – nowe stawki opłat targowych i podatków od powierzchni użytkowej.
Czy da się uniknąć wyższych opłat? W niektórych przypadkach – tak
-
Złożenie deklaracji o kompostowaniu bioodpadów może obniżyć opłatę za śmieci.
-
W niektórych gminach możliwe są ulgi lub zwolnienia z podatku od psa dla seniorów.
-
Warto sprawdzić, czy gmina przewiduje dopłaty do wody lub śmieci z programu osłonowego.
To dopiero początek. Eksperci ostrzegają przed kolejną falą w 2026 roku
Zdaniem ekonomistów, podwyżki w maju to efekt ubiegłorocznych kosztów i inflacji. Prawdziwe konsekwencje obecnej polityki cenowej odczujemy w pełni dopiero w przyszłym roku – wtedy może dojść do kolejnych korekt stawek, zwłaszcza jeżeli nie poprawi się sytuacja finansowa samorządów.
Co możesz zrobić jako mieszkaniec?
-
Sprawdź uchwały swojej rady gminy – wiele z nich już ogłosiło nowe stawki.
-
Złóż deklaracje o kompostowaniu i monitoruj zużycie mediów.
-
Skonsultuj się z urzędem w sprawie ulg – niektóre są dostępne tylko na wniosek.
-
Zgłaszaj nieprawidłowości w naliczaniu opłat – samorządy podlegają kontroli.