Wpływowi eksperci ds. bezpieczeństwa narodowego USA, którzy zebrali się w Aspen ubolewają, iż rządzący ich nie słuchają. Administracja Donalda Trumpa właśnie wycofała niemal wszystkich prelegentów z dorocznego Forum Bezpieczeństwa w Aspen, ponieważ – jak podkreślił Pentagon – spotkanie „promuje zło globalizmu”.
Forum Bezpieczeństwa w Aspen przedstawia się jako „najważniejsza amerykańska konferencja poświęcona bezpieczeństwu narodowemu i polityce zagranicznej”. Gromadzi ona ekspertów od bezpieczeństwa nie tylko z Waszyngtonu, ale także z całego świata.
Niektórzy eksperci z niedowierzaniem zastanawiają się, co administracja rozumie pod pojęciem „globalizmu” i czy Ameryka może ignorować to, co się dzieje na świecie. Inni sugerowali, iż administracja Trumpa sięga po retorykę, która ma na celu zyskanie przychylności zwolenników MAGA, rozgniewanych nieujawnieniem domniemanej listy Epsteina, czyli listy osób, które korzystały z „usług” pedofilskich.
Eksperci, którzy spotykają się w Aspen sugerują, iż ekipa Trumpa nie otrzymuje „szerokiego spektrum potrzebnych mu porad” w kwestiach takich jak wpływ ceł na sojusze międzynarodowe Ameryki, na temat strategii USA wobec Tajwanu itp. Trump ma także nie słuchać sugestii poprzedniej ekipy rządzącej np. w sprawie Ukrainy. Ma się to później przekładać na relacje z sojusznikami.
W tegorocznej edycji wydarzenia miało pojawić się w różnych panelach kilkunastu członków obecnej administracji, większość z Departamentu Obrony, w tym Sekretarz Marynarki Wojennej John Phelan.
W poniedziałek, dzień przed rozpoczęciem czterodniowej konferencji, Pentagon ogłosił, iż wycofuje wszystkich swoich ludzi. Jednocześnie oskarżył forum nie tylko o „globalizm”, ale także o okazywanie „pogardy dla naszego wspaniałego kraju i nienawiści do prezydenta”.
Organizatorzy forum utrzymują, iż są bezstronni i zaproszenie dla urzędników Trumpa pozostaje aktualne. Podczas tegorocznego spotkania zajmują się kwestią rewizji poprzednich założeń dotyczących polityki bezpieczeństwa narodowego.
Forum bezpieczeństwa w Aspen odbywa się tuż przed spotkaniem Grupy Strategicznej Aspen, gdzie możliwa jest bardziej nieskrępowana debata. To drugie spotkanie jest prywatne, ale biorą w nim udział przedstawiciele obu partii politycznych.
Co warto podkreślić, forum rzeczywiście opowiada się za silnym zaangażowaniem Stanów Zjednoczonych w szereg globalistycznych projektów. Mówi się, iż jego republikańscy uczestnicy, którzy wcześniej brali udział w forum, są zwolennikami ery George’a W. Busha i uważają, iż Stany Zjednoczone nie powinny wycofywać się ze świata.
Forum w Aspen przyciąga wielu liderów z branży technologicznej, cybernetycznej i innych dziedzin biznesu.
„Politico” zauważa, iż „niektórzy zastanawiali się, czy Pentagon, wiedząc, iż ekipa Trumpa nie ma formalnej strategii bezpieczeństwa narodowego, nie obawiali się, iż któryś z jej przedstawicieli powie coś, co mogłoby zirytować prezydenta”. Jeszcze inni „snuli teorie o tym, iż administracja Trumpa próbuje ostrzec wszystkie tego typu konferencje, aby dostosować ich programy do standardów MAGA”.
Forum podkreśla, iż jego misją jest „rozwiązywanie kluczowych wyzwań bezpieczeństwa narodowego i promowanie pokoju poprzez zwoływanie decydentów na bezstronnych forach publicznych i prywatnych”. Tegoroczne zgromadzenie odbywające się w dniach 15-18 lipca br. poświęcone jest głębokiej globalnej rekalibracji.
„Śmiertelne i destabilizujące konflikty na Bliskim Wschodzie oraz trwająca wojna między Rosją a Ukrainą przez cały czas podważają porządek świata, powstają nowe sojusze i umowy handlowe, a społeczeństwa ścigają się, aby pogodzić się ze sztuczną inteligencją i innymi technologiami, które wpływają na każdy aspekt naszego życia. Jednak zdecydowaną większość obywateli świata, w tym jego przywódców, łączy coś głęboko ludzkiego – pragnienie ograniczania konfliktów, budowania stabilności i tworzenia bardziej dostatniego świata” – napisała Anja Manuel, dyrektor forum, zapraszając na to wydarzenie.
Dodała, iż dotychczasowe „narzędzia, na których kiedyś polegaliśmy – strategiczne sojusze, długotrwałe partnerstwa, normy instytucjonalne – mogą już nie funkcjonować tak, jak dekady temu. W gwałtownie zmieniającym się globalnym krajobrazie naszym zadaniem nie jest po prostu reagowanie w sposób, w jaki zawsze to robiliśmy, ale kwestionowanie założeń, które mogą już nie być prawdziwe”.
„Zakładaliśmy, iż współzależność gospodarcza będzie normą i doprowadzi do mniejszej liczby konfliktów. Zakładaliśmy, iż technologia zawsze będzie nam służyć, a nie stanowić dla nas wyzwania. Zakładaliśmy, iż instytucje zbudowane w innej epoce przetrwają niezmienione” – wymieniała.
Uczestnicy forum w Aspen mieli na nowo spojrzeć na globalne wyzwania, by odkryć innowacyjne rozwiązania problemów.
Źródło: politico.eu, aspensecurityforum.org
AS