Poznań znów w centrum dyplomacji. Marcin Bosacki wiceministrem spraw zagranicznych

6 godzin temu

Decyzja o powołaniu kolejnego wiceszefa resortu wpisuje się – jak podkreślił Sikorski – w przywracanie normalnego trybu funkcjonowania ministerstwa. — „Było siedmiu wiceministrów, dziś jest sześciu, więc powrót do siedmiu to powrót do normy” — zaznaczył szef MSZ.

Marcin Bosacki to postać dobrze znana zarówno w świecie polityki, jak i wśród mieszkańców Poznania. Urodzony w stolicy Wielkopolski, był już wcześniej rzecznikiem MSZ, senatorem oraz ambasadorem RP w Kanadzie. w tej chwili zasiada w Sejmie jako poseł wybrany z poznańskiego okręgu i pełni funkcję zastępcy przewodniczącego komisji śledczej ds. Pegasusa.

Choć w tegorocznych wyborach do Parlamentu Europejskiego nie udało mu się zdobyć mandatu, Bosacki wraca do wysokiej rangi funkcji w strukturach państwowych, co jest wyraźnym sygnałem o rosnącym znaczeniu poznańskich polityków na arenie krajowej.

Decyzja o jego powołaniu zapadła tuż przed zapowiadanymi zmianami w składzie rządu. Nie oznacza to jednak redukcji liczby stanowisk, a raczej ich uzupełnienie, co – jak tłumaczy Sikorski – wynika z ogromu pracy, jaka spoczywa na Ministerstwie Spraw Zagranicznych w obliczu aktualnych wyzwań geopolitycznych.

Dla Poznania to ważna nominacja – nie tylko prestiżowa, ale też realnie wpływająca na obecność wielkopolskich głosów w najważniejszych decyzjach polityki zagranicznej państwa.

Idź do oryginalnego materiału