Sejm w środę (25 czerwca) uchwalił nowelizację tzw. ustawy wiatrakowej, która m.in. zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. W ustawie znalazły się też przepisy ws. zamrożenia cen energii do końca roku. w tej chwili mrożenie obowiązuje do końca września.
Za uchwaleniem nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych oraz niektórych innych ustaw za głosowało 231 posłów, przeciw było 193, 1 wstrzymał się od głosu. Teraz nowelizacja trafi pod obrady Senatu.
Posłowie poparli poprawki, które spowodują, iż mechanizm mrożenia cen prądu dla gospodarstw domowych w tym roku zostanie przedłużony także na czwarty kwartał. w tej chwili odbiorcy energii elektrycznej w gospodarstwach domowych do 30 września mogą korzystać z ceny zamrożonej na poziomie 500 zł za MWh netto. Z kolei do końca lipca tzw. sprzedawcy z urzędu muszą złożyć do Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki wnioski z propozycjami taryf, które obowiązywałyby po 30 września. Wydłużenie mrożenia cen energii zapowiedział w poniedziałek premier Donald Tusk.
Obecna taryfa sprzedawców z urzędu – PGE Obrót, Enei, Taurona Sprzedaż, Energi Obrót i Taurona Sprzedaż GZE – dla odbiorców z grupy G, czyli gospodarstw domowych, wynosi 622,8 zł za MWh netto. Różnicę między ceną taryfową a ustawowo zamrożoną dopłaca sprzedawcom państwo.
Według ostatnich danych URE, w Polsce jest prawie 16,4 mln odbiorców w grupie taryfowej G. Z tego ponad 10 mln korzysta z cen ustalanych w taryfach, a ponad 6 mln – z ofert wolnorynkowych.
Nowelizacja ustawy wiatrakowej wprowadza także system korzyści dla mieszkańców okolic farm wiatrowych.
Głównym celem nowych przepisów jest zniesienie wprowadzonej w 2016 r. zasady 10H i założenie 500 m jako minimalnej odległości wiatraków od zabudowań; w tej chwili jest to 700 metrów. Minimalna odległość turbiny od granicy parku narodowego ma wynieść 1500 m, od określonych obszarów Natura 2000-500 m. Restrykcją tą mają zostać objęte sąsiedztwa obszarów Natura 2000 utworzonych w celu ochrony siedlisk nietoperzy i ptaków.
Ustawa zakłada też uproszczenie procedur administracyjnych, co ma przyspieszyć inwestycje w odnawialne źródła energii.