W dniach od 26 do 29 lipca w Szanghaju odbywała się Światowa Konferencja Sztucznej Inteligencji.
Podczas tegorocznej konferencji Chiny zaproponowały utworzenie międzynarodowej organizacji zajmującej się zarządzaniem rozwojem sztucznej inteligencji. Inicjatywa ta ma na celu wypracowanie wspólnych standardów w gwałtownie rozwijającej się branży, która stała się kluczowym polem rywalizacji technologicznej między Pekinem a Waszyngtonem.
Globalna wizja Chin vs. amerykańska strategia
Premier Chin Li Qiang podczas swojego wystąpienia inaugurującego konferencję podkreślił, iż w tej chwili regulacje dotyczące AI są rozdrobnione, a różnice między krajami – zwłaszcza w kwestiach prawnych i koncepcyjnych – utrudniają współpracę.
„Kluczowe zasoby i możliwości są skoncentrowane w rękach nielicznych państw i firm. jeżeli dopuścimy do monopolu technologicznego, AI stanie się grą tylko dla wybranych” – ostrzegł Li, nawiązując pośrednio do amerykańskich ograniczeń w eksporcie zaawansowanych chipów półprzewodnikowych, niezbędnych do rozwoju sztucznej inteligencji.
Jego słowa padły zaledwie kilka dni po tym, jak administracja Donalda Trumpa przedstawiła 28-stronicowy plan działania, mający zapewnić USA dominację w tej dziedzinie poprzez redukcję „biurokratycznych przeszkód”.
Wyścig zbrojeń w AI: miliardy dolarów inwestycji
Chiny nie ukrywają swoich ambicji – według danych z kwietnia 2025 r. kraj ten ma ponad 5000 firm zajmujących się AI, a wartość rdzennego sektora tej branży sięga 600 mld yuanów (84 mld dolarów). Rząd i sektor prywatny przeznaczają ogromne środki na rozwój technologii:
- W latach 2013–2023 państwowe fundusze venture capital zainwestowały ok. 209 mld dolarów w firmy związane z AI (National Bureau of Economic Research).
- W samym 2025 r. wydatki publiczne na AI mają przekroczyć 400 mld yuanów (56 mld dolarów).
Choć USA wciąż wydają więcej (w 2024 r. prywatne inwestycje w AI wyniosły 109,1 mld dolarów, czyli 12 razy więcej niż w Chinach), to Chiny gwałtownie nadrabiają zaległości. Od 2017 r. zgłaszają więcej patentów związanych z generatywną AI niż wszystkie inne kraje razem wzięte (World Intellectual Property Organization).
Przełomowe modele AI z Chin
Podczas WAIC podkreślano również niedawne sukcesy chińskich startupów:
- DeepSeek R1 – model opracowany za zaledwie 5,6 mln dolarów, który przewyższył osiągi rozwiązań Meta i Anthropic.
- Kimi K2 od Moonshot – tańszy, a jednocześnie wydajniejszy niż niektóre modele Google’a i OpenAI.
Według analityków Morgan Stanley chiński rynek AI może osiągnąć zwrot z inwestycji na poziomie 52% już do 2030 r.
Nowe technologie prezentowane na WAIC 2025
Konferencja była także okazją do zaprezentowania najnowszych rozwiązań robotycznych i gadżetów:
- Keenon Robotics pokazał dwunożnego robota serwującego popcorn.
- Unitree zaskoczył publiczność G1 – humanoidem potrafiącym boksować, który stał się hitem mediów społecznościowych.
- Alibaba zaprezentował inteligentne okulary z AI, a ZTE – uroczego robota-towarzysza dla domowników.
- Nie zabrakło też robotycznych psów tańczących w rytm muzyki (China Mobile) oraz humanoida grającego w mahjonga (PsiBot).
Apel o współpracę międzynarodową
Sekretarz Generalny ASEAN Dr. Kao Kim Hourn wezwał do stworzenia skutecznych regulacji AI, aby przeciwdziałać zagrożeniom, takim jak dezinformacja i cyberataki.
„Jako największe gospodarki świata, USA i Chiny powinny współpracować” – dodał były CEO Google’a Eric Schmidt.
Czy jednak rywalizacja między mocarstwami pozwoli na wypracowanie wspólnych standardów? Odpowiedź może przynieść nadchodzące spotkanie negocjacyjne 12 sierpnia, gdy wygaśnie obecne zawieszenie broni handlowej między Pekinem a Waszyngtonem.
Leszek B. Ślazyk
e-mail: kontakt@chiny24.com
© www.chiny24.com