W gminie Kąkolewnica zapowiadają referendum

slowopodlasia.pl 1 tydzień temu
Zainicjowane przez grupę mieszkańców głosowanie jest bezpośrednią odpowiedzią na zarzuty, które od miesięcy formułowane są wobec wójt. Krytycy obecnej władzy wytykają rosnące zadłużenie – według nich wynoszące w tej chwili około 13 milionów złotych – oraz złą kondycję relacji społecznych w gminie. Wskazują też na opóźnienia w realizacji inwestycji, w tym niedokończone przedszkole oraz zamykanie szkół bez widocznych oszczędności. W tle pojawia się także zarzut braku transparentności i przejrzystej strategii zarządzania. Choć oficjalna kampania referendalna jeszcze się nie rozpoczęła, a data głosowania nie została oficjalnie podana, emocje już sięgają zenitu.Czytaj też: Przewodniczący odwołany. Czy odwołają wójta?Referendum to jednak nie tylko efekt obywatelskiej niezgody. Sprawa ma swoje głębsze i bardziej osobiste podłoże. Dotychczasowy przewodniczący rady gminy, Piotr Łątka, przez wiele lat był jednym z najbliższych współpracowników Anny Mróz. W obecnej kadencji wójt weszła do urzędu z silnym zapleczem – dziesięciu radnych, w tym Łątka, który objął funkcję przewodniczącego. Jednak niespełna rok po wyborach sytuacja uległa gwałtownej zmianie. Z koalicji wyszedł wniosek o odwołanie Łątki ze stanowiska, a sam przewodniczący niemal natychmiast zapowiedział działania zmierzające do rozpisania referendum w sprawie odwołania wójt.Łątka nie krył żalu ani rozczarowania. W publicznych wystąpieniach zarzuca Annie Mróz łamanie ustaleń, brak dialogu i instrumentalne traktowanie współpracowników. Mówi o pogarszających się relacjach społecznych, chaosie organizacyjnym i braku rzeczywistej współpracy z sołtysami czy dyrektorami szkół. Krytykuje też zarządzanie klubem sportowym finansowanym z gminnego budżetu i narastające podziały wśród mieszkańców. Choć formalnie przewodniczący został odwołany głosami 9 radnych, wielu podkreśla, iż cała sytuacja odbija się negatywnie na wizerunku gminy i zaufaniu do samorządu.Tymczasem Anna Mróz – mimo politycznej burzy – wciąż cieszy się wsparciem większości radnych. Pod koniec czerwca otrzymała zarówno wotum zaufania, jak i absolutorium za wykonanie budżetu w 2024 roku. Pozytywną opinię w tej sprawie wydała również Regionalna Izba Obrachunkowa, podkreślając, iż gmina działa zgodnie z przepisami prawa finansowego. Sama wójt odpiera zarzuty dotyczące zadłużenia, podkreślając, iż inwestycje są konieczne, a środki z kredytów pozwalają na rozwój. Zapowiada dalszą pracę na rzecz gminy i współpracę z tymi, którzy ją popierają.CZYTAJ TEŻ:Bez prawa jazdy, ale z „towarem”. Kontrola drogowa zakończona zarzutamiKradzież w bialskiej firmie. 32-latka okradła koleżankę z pracyZa najniższą krajową pracują i poczatkujący, i doświadczony
Idź do oryginalnego materiału