Wojsko w Pułtusku

pultusk24.pl 1 tydzień temu
Trwa przebudowa budynku koszarowego, który kiedyś kupiła Gmina Pułtusk i który jest remontowany i przebudowywany na budynek mieszkaniowy przez spółkę SIM „Północnego Mazowsza”. Jest duża szansa, iż jeszcze w tym roku mieszkania będą gotowe. Cieszę się, iż aneks do umowy podpisany przez burmistrz Beatę Jóźwiak został zmieniony w porównaniu do propozycji, którą spółka przedłożyła mi, i którego podpisania kategorycznie odmówiłam. Kiedyś przyjdzie czas, aby przedstawić całą historię tej inwestycji. Dziś warto, wyciągając wnioski z przeszłości, spróbować zadbać o przyszłość. Jeden odbudowany budynek będzie pięknym wyjątkiem w przestrzeni dawnych koszar. Cała reszta to powód do wstydu dla włodarzy naszego miasta. Wiele lat temu samorządy (miejski i powiatowy) mogły skorzystać z prawa pierwokupu i za stosunkowo niedużą kwotę przejąć całe koszary. Co ważne – nie były one wtedy zdewastowane. Nie skorzystały z tej możliwości.

Co stało się z nimi później – wszyscy wiemy. Pułtuscy samorządowcy i lokalni politycy, także z partii przez dwie kadencje rządzącej Polską, wiedzą jednak coś jeszcze. Na właścicielu zrujnowanych koszar ciążą od wielu lat mandaty i kary za niszczenie zabytków i wycinkę drzew. Wraz z odsetkami są to już prawdopodobnie miliony. Równocześnie na cały kompleks nie ma pomysłu i każda oferta zakupu, choćby fragmentu, spotyka się z przychylnością. Gmina Pułtusk kupiła jeden budynek, prywatny inwestor wieżę. Równocześnie od co najmniej kilku lat, wobec zagrożenia ze wschodu, nasz kraj inwestuje potężne środki w armię, w tym w tworzeni
Idź do oryginalnego materiału