Wypuszczony na wolność powrócił na Białoruś. Trafił z powrotem do kolonii karnej

1 godzina temu

Dysydent Mikoła Statkiewicz, jeden z 52 więźniów wypuszczonych w ubiegłym tygodniu przez reżim Aleksandra Łukaszenki, ponownie znalazł się za kratami. Jak informuje opozycyjny portal Nasza Niwa, został osadzony w kolonii karnej w Głębokiem, gdzie już wcześniej odbywał wyrok za działalność opozycyjną.

Statkiewicz to jedna z czołowych postaci białoruskiej opozycji. Były lider socjaldemokratów, dwukrotny kandydat na prezydenta, od lat prześladowany przez reżim, ostatni raz skazany w 2021 roku. Choć po negocjacjach z udziałem USA Łukaszenka zgodził się wypuścić 52 więźniów, w tym trzech Polaków, na wolność nie wyszedł polsko-białoruski dziennikarz Andrzej Poczobut.

Według relacji Denisa Kuczynskiego, doradcy Swiatłany Cichanouskiej, Statkiewicz podczas transportu do litewskiej granicy wybiegł z autobusu i pobiegł z powrotem na terytorium Białorusi. Tam miał zostać zatrzymany i wywieziony przez zamaskowanych ludzi.

Obecnie Statkiewicz przebywa w kolonii karnej w Głębokiem, w północno-wschodniej Białorusi. – Wzywamy społeczność międzynarodową o żądanie jego uwolnienia – napisała na portalu X Swiatłana Cichanouska.

Na podst. Polsat News

Idź do oryginalnego materiału