Ile drzew trzeba będzie wyciąć w Parku Jordana pod budowę premetra? (MAPA)

5 godzin temu

Trwa procedura wydania decyzji środowiskowej dla pierwszego etapu premetra w Krakowie. Z dokumentacji wynika, iż część drzew z obrzeża parku znajduje się w kolizji z inwestycją.

Choć w dokumentacji budowy pierwszego etapu premetra w Krakowie zaznaczono, iż Park Jordana ma być wyłączony z zasadniczych prac inwestycyjnych, część jego obrzeży znajduje się w kolizji z planowaną trasą. Z informacji ujawnionych w toku postępowania środowiskowego wynika, iż planowana jest wycinka 16 drzew rosnących przy granicy parku, a także kilku powierzchni krzewów.

W odpowiedzi na pytania Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska, inwestor – Zarząd Inwestycji Miejskich – potwierdził, iż „na etapie realizacji inwestycji dojdzie do ingerencji w istniejący drzewostan znajdujący się na obrzeżach Parku Jordana”. Drzewa przeznaczone do wycinki znajdują się przy granicy parku z drogą pieszo-rowerową wzdłuż ul. Reymonta.

W kolizji z inwestycją jest 16 drzew należących do sześciu gatunków:klon pospolity (Acer platanoides), grab pospolity (Carpinus betulus), jesion wyniosły (Fraxinus excelsior), śliwa domowa (Prunus domestica ssp. Syriaca), głóg jednoszyjkowy (Crataegus monogyna), cyprys (Cupressus sp.). Obwody pni tych drzew mieszczą się w przedziale od 13 do 284 cm. Wśród nich znajduje się jeden grab pospolity, który został przeznaczony do przesadzenia. Pozostałe drzewa mają zostać wycięte. Dodatkowo, w kolizji z inwestycją są cztery powierzchnie krzewów, w tym: dwie powierzchnie leszczyny pospolitej o łącznej powierzchni 28,31 m², jedna powierzchnia jaśminowca i forsycji (2,8 m²), jedna powierzchnia sumaka octowca (8,24 m²).

ZIM podkreśla, iż nie planuje żadnych ingerencji w pozostały drzewostan znajdujący się w Parku Jordana, a teren ten został wyłączony z lokalizacji zaplecza budowy oraz zasadniczego przebiegu trasy.

Zgodnie z dokumentacją, możliwe będzie ograniczenie skali wycinki, jeżeli w trakcie opracowania dokumentacji projektowej uda się zastosować zmiany w geometrii drogi. W szczególności rozważane jest zawężenie jezdni ul. Reymonta o około 1 metr, co – według inwestora – „pozwoli na ograniczenie wycinki drzew w obrębie Parku Jordana o 12 sztuk”. To oznaczałoby, iż w przypadku pozytywnej weryfikacji tego wariantu, do usunięcia pozostałyby tylko 4 drzewa.

Ostateczna liczba drzew i krzewów przeznaczonych do wycinki, przesadzenia lub adaptacji zostanie przedstawiona w aktualizacji inwentaryzacji dendrologicznej, która musi zostać wykonana na etapie szczegółowego projektowania.

W „Raporcie o oddziaływaniu na środowisko budowy pierwszego premetra w Krakowie” z lipca 2024 roku, władze Krakowa zaprezentowały trzy główne warianty trasy. Każdy z nich przewiduje inną liczbę drzew przeznaczonych do wycięcia, co wynika zarówno z długości trasy, jak i technologii zastosowanej podczas prac budowlanych.

Wariant inwestorski: 287 drzew do wycinki

Wariant inwestorski obejmuje trasę o długości około 6,2 km, składającą się z odcinków naziemnych i tunelowych między ul. Piastowską a rondem Młyńskim. Trasa została zaplanowana tak, by maksymalnie ograniczyć liczbę wyciętych drzew dzięki zastosowaniu tuneli na wielu odcinkach. Raport wskazuje, iż usunięte zostaną 287 drzewa, z czego 92 mają obwód pnia powyżej 100 cm, a trzy – ponad 300 cm. Wycięte będą głównie klony pospolite, topole czarne oraz jesiony wyniosłe, natomiast powierzchnia wyciętych krzewów wyniesie około 2510,2 m².

Wariant 1 (alternatywny): usunięcie 281 drzew

Pierwszy wariant alternatywny proponuje przesunięcie lokalizacji przystanku „Stare Miasto” w stronę teatru Bagatela, co pozwala na ograniczenie ingerencji w teren Plant. Przewiduje się wycinkę 281 drzew, co jest liczbą zbliżoną do wariantu inwestorskiego. Usunięte drzewa obejmują 2510,18 m² krzewów, a rozmieszczenie trasy minimalizuje ingerencję w zabytkową roślinność w centrum miasta. Eksperci oceniają, iż ten wariant jest bardziej przyjazny dla krajobrazu miejskiego i zieleni w śródmieściu.

Wariant 2 (alternatywny): wycinka 736 drzew

Drugi wariant alternatywny przewiduje dodatkowy odcinek naziemny od ul. Dobrego Pasterza do ul. Braci Schindlerów. Zakłada się wycinkę 736 drzew, w tym czterech o obwodzie pnia powyżej 300 cm, oraz usunięcie 7034,72 m² krzewów. Ten wariant wiąże się z najwyższym poziomem ingerencji w zieleń miejską, ponieważ naziemny odcinek trasy przebiega przez tereny rekreacyjne i mieszkalne, co powoduje, iż jest uznawany za najbardziej szkodliwy dla ekosystemów miejskich.

Wpływ na środowisko

Według raportu budowa metra, w tym wycinka drzew i krzewów, wpłynie negatywnie na lokalne środowisko przyrodnicze, obejmując wpływ na ptaki, nietoperze oraz klimat akustyczny i poziom zanieczyszczeń. Utrata miejsc lęgowych i żerowiskowych może negatywnie wpłynąć na populacje ptaków. Aby zminimalizować ten wpływ, zaleca się przeprowadzanie wycinki poza okresem lęgowym (od 1 marca do 31 sierpnia) lub pod nadzorem ornitologicznym, gdy prace są konieczne w tym okresie. W ramach rekompensaty zaplanowano także instalację budek lęgowych.

W odniesieniu do nietoperzy, raport rekomenduje prowadzenie wycinki zimą (od grudnia do lutego), kiedy nietoperze hibernują i są mniej aktywne. Prace będą prowadzone pod nadzorem chiropterologicznym, aby uniknąć niszczenia ich potencjalnych schronień. Mimo iż w tej chwili nie stwierdzono miejsc bytowania nietoperzy w rejonie planowanej inwestycji, autorzy raportu podkreślają możliwość ich pojawienia się w przyszłości.

Raport uwzględnia także kwestie hałasu i zanieczyszczeń. Pomimo zakłóceń akustycznych i emisji zanieczyszczeń podczas prac budowlanych, większość infrastruktury metra będzie przebiegać pod ziemią, co znacznie ograniczy długotrwały wpływ na środowisko.

Wpływ na jakość powietrza

Eksperci ostrzegają, iż usunięcie dużej liczby drzew i krzewów może pogorszyć jakość powietrza, zwłaszcza zimą, gdy Kraków walczy z problemem smogu. Drzewa są naturalnym filtrem zanieczyszczeń powietrza, a ich usunięcie może prowadzić do wzrostu poziomów pyłów PM10 i PM2.5.

Jak pisaliśmy w połowie czerwca decyzja środowiskowa dla pierwszego etapu inwestycji, która miała zostać wydana do końca czerwca, wciąż nie została podpisana. To oznacza, iż realizacja projektu nie ruszy zgodnie z zapowiadanym harmonogramem.

Zgodnie z obowiązującą procedurą, decyzję środowiskową wydaje nie Prezydent Miasta Krakowa, ale Prezydent Oświęcimia. To efekt postanowienia Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które w 2024 roku wyłączyło krakowski magistrat z prowadzenia sprawy ze względu na możliwy konflikt interesów.

Wniosek o wydanie decyzji środowiskowej został przekazany do Urzędu Miasta Oświęcim w październiku 2024 roku. Sam raport oddziaływania na środowisko uzupełniono dopiero w maju 2025. Tymczasem z obwieszczeń Prezydenta Oświęcimia wynika, iż dopiero 29 maja 2025 roku skierowano dokumenty do Wód Polskich i Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, a procedura ponownej oceny oddziaływania na środowisko została formalnie wszczęta dopiero w czerwcu.

Prezydent Oświęcimia Janusz Chwierut poinformował, iż postępowanie musi zostać uzupełnione o nową turę konsultacji społecznych oraz uzgodnień z instytucjami opiniującymi. Powodem jest konieczność uzupełnienia dokumentacji przez wnioskodawcę – Prezydenta Miasta Krakowa, reprezentowanego przez Zarząd Inwestycji Miejskich. W efekcie choćby pierwotnie zapowiadany termin 30 czerwca stał się nieaktualny.

Nowy etap konsultacji społecznych ruszył 16 czerwca i potrwa do 15 lipca 2025 roku. Dopiero po ich zakończeniu możliwe będzie zebranie wszystkich wymaganych opinii i przygotowanie decyzji środowiskowej. choćby przy braku zastrzeżeń ze strony instytucji, realny termin wydania decyzji to sierpień lub wrzesień.

Jarek Strzeboński

Idź do oryginalnego materiału