Kandydaci reagują na słowa Brauna: „ściek antysemicki”, „rzeczy obrzydliwe”

3 godzin temu

Magdalena Biejat oceniła, iż wypowiedź Grzegorza Brauna podczas debaty prezydenckiej „Super Expressu” to „ściek antysemicki”. Według Rafała Trzaskowskiego w polskiej polityce nie powinno być miejsca dla takich ludzi jak Braun. Mówi pan rzeczy obrzydliwe – dodał Trzaskowski.

Braun (europoseł wykluczony z Konfederacji) podczas transmitowanej przez ogólnopolskie stacje telewizyjne używał porównań i sformułowań odwołujących się do wyznawców judaizmu. Jak stwierdził „chwała Bogu” Polska nie graniczy z „żydowskim państwem położonym w Palestynie”. Ocenił, iż „wówczas ludobójcza polityka reklamowana przez ministrów, rabinów i generałów państwa Izrael mogłaby łatwo zwrócić się przeciw nam”. Stwierdził też, iż „państwo Izrael jest Polakom stręczone jako sojusznik, jako jakiś lotniskowiec cywilizacji europejskiej na Bliskim Wschodzie”.

– To jest skandaliczne, iż pozwala się na to, żeby taki ściek antysemicki, jaki zaprezentował pan Braun na samym początku debaty przeszedł w tym studiu bez echa. To są skandaliczne słowa i one nie powinny mieć nigdy miejsca w debacie publicznej, bo nie ma żadnej wymówki, żeby stosować antysemityzm. Nie będę milczeć wtedy, kiedy ludzie mówią takie rzeczy – oceniła podczas debaty kandydatka Lewicy Magdalena Biejat.

W innej części debaty Braun zwracał się do kandydata KO. – Parę dni temu był pan oflagowany żydowskim żonkilem, tym znakiem hańby – powiedział . – O czym pan mówi? Jakiej hańby? To było powstanie w Getcie Warszawskim. O czym pan opowiada? To są bohaterowie naszej historii. To coś nieprawdopodobnego. Ja tego nie będę słuchał – odparł Trzaskowski, po czym odwrócił się i opuścił mównicę przed upływem przeznaczonego dla niego czasu.

Swojego byłego koalicjanta z Konfederacji – Sławomira Mentzena – Braun spytał, czy dostrzega w Polsce „problem judaizacji”. Mentzen ocenił, iż Braun „przykłada zbyt wielką wagę do państwa Izrael”, ale dostrzega „problem tego, iż Izrael ma dużo większą siłę, niż wynika to z jego miejsca na ziemi”. – Wielokrotnie widzieliśmy, jak rząd Polski realizuje politykę Izraela, a nie Polską – ocenił Mentzen.

Braun, zadając pytanie Trzaskowskiemu, uznał, iż kandydat KO „chce dyskryminować, wykluczać i okładać podatkami klimatycznymi”. – Dlaczego chce pan okradać Polaków na tak wielkie sumy, które są w istocie podatkiem od pańskich urojeń klimatycznych? – zapytał kandydata KO Braun.

Trzaskowski odpowiedział, iż „klimat się zmienia i każdy, kto chodzi do szkoły, o tym wie”. – Moim celem jest czyste powietrze, zielone ulice, odnawialne źródła energii; moim celem jest również oszczędzanie energii i pozyskiwanie olbrzymich pieniędzy z Unii Europejskiej – mówił Trzaskowski.

– o ile pan nie rozumie tego, iż dzisiaj musimy robić absolutnie wszystko, żeby walczyć o czyste powietrze, to nie rozmawiał pan tak jak ja z dziećmi chorymi na astmę i ich rodzicami – powiedział kandydat KO. – Przez cały czas pan kłamie, atakuje, przez cały czas pan bazuje na bardzo złych emocjach – moim zdaniem dla takich ludzi jak pan nie powinno być miejsca w polskiej polityce, dlatego iż mówi pan rzeczy obrzydliwe – zwracał się Trzaskowski do Brauna.

Braun pytał też popieranego przez PiS Karola Nawrockiego. Zadał mu pytanie, czy „deportacje”, o których wspomina w kampanii wyborczej, obejmą również Ukraińców, których „sprowadzali jego koledzy” z PiS-u.

Nawrocki uznał, iż jego poglądy na politykę migracyjną nie zmieniły się, a o „centrach deportacyjnych” mówił od początku kampanii. – Jestem za tym, żeby zamiast centrów integracji były centra deportacji – podkreślił. Dodał też, iż zgłosi pakiet ustaw „Po pierwsze Polska, po pierwsze Polacy”, aby to Polacy mieli pierwszeństwo w korzystaniu m.in. ze służby zdrowia. – W Polsce to Polacy powinni mieć pierwszeństwo – zaznaczył kandydat na prezydenta popierany przez PiS.


Idź do oryginalnego materiału