Nielegalne graffiti – czy burmistrz zamaluje i naprawi wszystko?

iochota.pl 6 godzin temu
Nielegalne graffiti od lat pozostaje poważnym problemem, który dotyka nie tylko przestrzeni publicznych, ale również prywatnych nieruchomości. W naszej dzielnicy skala zniszczeń jest ogromna – szacuje się, iż straty wynikające z działań wandali idą w miliony złotych. Wspólnoty mieszkaniowe często zmuszone są do ponoszenia kosztów rzędu kilkunastu tysięcy złotych rocznie na usuwanie bazgrołów z elewacji swoich budynków. To samo dotyczy właścicieli i najemców lokali handlowych oraz usługowych – brudne, zdewastowane fasady zniechęcają klientów i tworzą atmosferę zaniedbania.


Zniszczone mury to nie tylko problem estetyczny – to również sygnał, iż władze i służby miejskie tracą kontrolę nad przestrzenią publiczną. Takie obrazy budują wrażenie chaosu i braku bezpieczeństwa, jakbyśmy mieszkali w dzielnicy, gdzie obowiązujące prawo nie ma żadnej mocy, a wandale m
Idź do oryginalnego materiału