Nowe prawo uderzy w przedsiębiorców? Eksperci ostrzegają: „Miliony Polaków odczują skutki”

3 godzin temu

Rząd ogłasza przełomowe zmiany, które mogą na długo odmienić codzienność przedsiębiorców i podatników w Polsce. Nowe rozwiązania zapowiedziane przez Ministerstwo Finansów budzą spore zainteresowanie – nie tylko wśród ekspertów, ale i wśród milionów osób prowadzących działalność gospodarczą. Decyzje zapadły, ale ich prawdziwe skutki dopiero się ujawnią.

Fot. DALL·E 3 / Warszawa w Pigułce

Rząd uderza w biurokrację. Podatnicy odetchną?

Zmiany, które właśnie przegłosowała Rada Ministrów, mogą zrewolucjonizować codzienne życie wielu polskich przedsiębiorców. Zmniejszenie formalności, wyższe limity i więcej czasu w przygotowanie się do nowych przepisów – to tylko część rewolucji, jaką szykuje resort finansów. Ale uwaga – nie wszystko zadziała od razu.

Nowe zasady gry: VAT i podatki dochodowe na celowniku

Pakiet przyjętych przez rząd projektów ustaw obejmuje cztery najważniejsze obszary: ordynację podatkową, podatek VAT, podatek dochodowy od osób prawnych oraz działalność Krajowej Administracji Skarbowej. Nowelizacje mają obowiązywać od 1 stycznia 2026 roku, choć niektóre zmiany – w tym te dotyczące CIT – mogą wejść w życie choćby wcześniej.

Najważniejsza zmiana? Obowiązkowe vacatio legis – pół roku przerwy między uchwaleniem niekorzystnych dla podatników przepisów a ich wejściem w życie. To ma dać firmom czas na dostosowanie się do nowych realiów i ograniczyć stres związany z nagłymi reformami.

Limit VAT w górę

Ministerstwo finansów proponuje też podniesienie progu zwolnienia z VAT z 200 tys. zł do 240 tys. zł rocznie. Dla mikroprzedsiębiorców może to oznaczać mniejszą presję ze strony skarbówki i mniej uciążliwej papierologii. Rząd szacuje, iż z korzyści skorzystają dziesiątki tysięcy firm, które dziś balansują na granicy opodatkowania.

Mniej raportowania, więcej elastyczności

W projekcie zmian CIT pojawia się też likwidacja obowiązku publikowania informacji o strategii podatkowej. Zniknie wymóg, który dla wielu dużych firm był tylko dodatkowym obowiązkiem administracyjnym – według resortu skorzysta na tym około 4300 podmiotów.

Dodatkowo przedsiębiorcy zyskają nowe uprawnienia po kontrolach celno-skarbowych – będą mogli składać częściowe korekty deklaracji, a także tzw. deklaracje pierwotne choćby po wszczęciu kontroli.

Premier: „To ulga dla milionów”

Donald Tusk zapowiedział, iż deregulacja to początek szerszego planu odbudowy zaufania do państwa i ulżenia małym firmom. „To nie rewolucja, ale krok, który zrobi realną różnicę” – mówił premier. Nowe przepisy mają zapewnić przedsiębiorcom przewidywalność i ograniczyć poczucie, iż prawo zmienia się z dnia na dzień.

Idź do oryginalnego materiału