Większość działań strażaków po intensywnych opadach w Nysie była związana z udrażnianiem zablokowanych i zanieczyszczonych przepustów oraz rowów melioracyjnych. - Niestety najczęściej są to cieki w zarządzie Wód Polskich, które do dziś nie zostały udrożnione, co jest ogromnym kłopotem dla mieszkańców - mówi Kordian Kolbiarz, burmistrz Nysy.
- W przypadku takich deszczów, jak teraz mamy, związanych z niżem genueńskim, czyli kilkanaście godzin pada bez przerwy w mniejszym lub większym natężeniu, to się robi duży problem. I sołtysi, i my jako gmina staramy się o ten kontakt z Wodami Polskimi. Piszemy, dzwonimy, prosimy, ale sytuacja jest taka, iż nie na wszystko są pieniądze, więc nie wszystkie te roboty zostały już udrożnione - mówi Kordian Kolbiarz.Burmistrz Nysy zwraca uwagę na fakt, iż Wody Polskie po wrześniowej powodzi z ubiegłego roku skupiły się na odbudowie dużej infrastruktury. To m.in. wały w korycie rzeki Biała Głuchołaska czy Nysa Kłodzka oraz na Jeziorze Nyskim.- To wszystko nas bardzo cieszy, ale takie najmniejsze remonty niezbędne, okazuje się, iż powodują dla mieszkańców największe problemy - dodaje. - Wszystkie nasze siły, jednostki straży pożarnej zawodowej, jednostki straży pożarnej ochotniczej, służby komunalne, cały…'Piszemy i dzwonimy'. Burmistrz Nysy apeluje do Wód Polskich o szybsze działania

Zdjęcie: Podtopienia w powiecie nyskim fot. KP PSP w Nysie
- Strona główna
- Ekologia
- 'Piszemy i dzwonimy'. Burmistrz Nysy apeluje do Wód Polskich o szybsze działania
Powiązane
Częstochowa odchodzi od węgla i wybiera biomasę
2 godzin temu
Polecane
Kto jest twoim Abrahamem? Dla kogo ty nim jesteś?
11 minut temu
Ile razy przeżegnać się podczas mszy? Oto odpowiedź
41 minut temu
Pismo (מִכְתָּב miḵṯâḇ)
42 minut temu
Twoje dziecko, mój wybór, nasz konflikt
51 minut temu