Polacy przez cały czas stoją w kolejkach do urzędu. Zrobiło tak już 6,5 mln obywateli

4 godzin temu

Ministerstwo pokazuje najnowsze dane: PESEL zastrzegło 6,5 mln Polaków. przez cały czas gigantyczne kolejki stoją w urzędzie, by dokonać blokady lub odblokowania numeru. Szef resortu cyfryzacji przypomina, iż można tego dokonać dużo łatwiej w aplikacji mObywatel.

Fot. Shutterstock / Warszawa w Pigułce

Coraz więcej osób decyduje się na zastrzeżenie numeru PESEL. Według danych przekazanych przez ministra cyfryzacji Krzysztofa Gawkowskiego, już ponad 6,5 miliona obywateli skorzystało z tej możliwości. Powód? Rosnące zagrożenie związane z kradzieżą tożsamości i próbami wyłudzania kredytów lub pożyczek na cudze dane.

„Już ponad 6,5 miliona osób zdecydowało się na zastrzeżenie numeru PESEL. Dzięki temu ograniczamy ryzyko, iż przestępcy posłużą się naszymi danymi na przykład do wyłudzenia kredytu. Co ważne, można to zrobić gwałtownie i łatwo w aplikacji mObywatel” – poinformował wicepremier i minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski.

Zastrzeżenie PESEL to jedna z najskuteczniejszych metod ochrony przed tzw. przestępstwami kredytowymi. Dzięki niej choćby jeżeli nasze dane trafią w niepowołane ręce, złodziej nie będzie mógł łatwo posłużyć się nimi np. do zaciągnięcia zobowiązania finansowego. Dzięki temu, iż można to zrobić gwałtownie i wygodnie przez aplikację, doceniają to osoby, które zgubiły dokumenty lub padły ofiarą kradzieży tożsamości i nie korzystają z rozwiązania w sposób ciągły. Ochronę można bowiem włączać i wyłączać w dowolnym momencie.

Na czym polega zastrzeżenie PESEL?

To proste działanie polegające na „zablokowaniu” numeru PESEL w systemach, z których korzystają banki, instytucje pożyczkowe czy notariusze. jeżeli numer jest zastrzeżony, żaden kredyt czy umowa nie zostaną zawarte bez wyraźnego cofnięcia blokady przez właściciela danych. W praktyce oznacza to skuteczną barierę przed próbami oszustwa.

Zastrzeżenie można w każdej chwili odwołać — na przykład wtedy, gdy sami chcemy zaciągnąć kredyt, wziąć sprzęt na raty lub podpisać umowę u notariusza.

Najprościej zrobić to przez aplikację mObywatel. Wystarczy kilka kliknięć, by uruchomić ochronę. Można to także załatwić w urzędzie gminy, a w przyszłości zastrzeżenie ma być możliwe również przez bankowość elektroniczną.

Cały proces jest darmowy i nie wymaga żadnych formalności. Status zastrzeżenia można też w każdej chwili sprawdzić lub cofnąć.

Z czym wiąże się zastrzeżenie?

Choć zastrzeżenie PESEL skutecznie chroni dane, wiąże się też z pewnymi ograniczeniami. Osoba z aktywną blokadą może napotkać trudności m.in. przy:

  • podpisywaniu umowy kredytowej lub leasingowej,
  • zakupach ratalnych,
  • wypłacie większej gotówki w banku,
  • zawieraniu umów u notariusza (np. kupno mieszkania).

Dlatego warto pamiętać, iż jeżeli planujemy którąkolwiek z tych czynności, należy najpierw tymczasowo cofnąć zastrzeżenie. Warto też wiedzieć, iż w przypadku próby wyciągnięcia większej ilości gotówki spotkamy się z odmową banku. Blokadę trzeba zdjąć 24h przed planowaną wypłatą. To zabezpieczenie na wypadek oszustw.

Zastrzeżenie PESEL to szybka, bezpłatna i skuteczna forma ochrony. W dobie rosnącej liczby wycieków danych i cyfrowych oszustw, taka forma zabezpieczenia może oszczędzić wiele problemów — od stresu po realne straty finansowe.

Wicepremier Krzysztof Gawkowski podkreśla, iż aplikacja mObywatel daje każdemu dostęp do nowoczesnych narzędzi bezpieczeństwa. Coraz więcej Polaków z nich korzysta — i nie bez powodu.

Dzięki takiej ochronie choćby jeżeli nasze dane trafią do oszustów, nie będą mogli z nimi wiele zrobić. A to — jak pokazują statystyki — może być najważniejsze w czasach, gdy dane osobowe są na wagę złota.

Idź do oryginalnego materiału