W wydarzeniu wzięli udział m.in. europoseł Tomasz Buczek oraz poseł na Sejm RP Michał Połuboczek. Zgromadzeni wyrażali swój sprzeciw wobec, jak podkreślali, niekontrolowanej polityki migracyjnej zarówno obecnego, jak i poprzedniego rządu.
Rzeszów stanął na wysokości zadania!
- napisał po zakończeniu protestu Tomasz Buczek w mediach społecznościowych.
Stanowczo wybrzmiały postulaty: STOP imigracji! Żołnierze mają prawo strzelać w obronie granic! Polska państwem narodowym! Dziękuję wszystkim patriotom za obecność!
- dodał.

Organizatorzy manifestacji akcentowali, iż ich działania motywowane są troską o bezpieczeństwo obywateli.
Chcemy bezpieczeństwa dla naszych dzieci oraz kobiet. Nie wyobrażamy sobie, żeby Polska podzieliła los Europy Zachodniej. Niestety widzimy, iż imigracja do Polski postępuje.
– mówili przedstawiciele lokalnych struktur Konfederacji.
Rzeszowski protest był częścią ogólnopolskiej kampanii Konfederacji, która, jak zapowiedział poseł Bartłomiej Pejo, odbyła się równocześnie w 80 miastach w całym kraju, w tym w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Gdańsku, Lublinie i Białymstoku.

Celem akcji jest uświadamianie Polaków odnośnie coraz większych zagrożeń, które niesie za sobą masowa imigracja.
- mówił Pejo w rozmowie z PAP.
Jak dodał, protesty mają także być wyrazem poparcia dla służb granicznych i wszystkich osób zaangażowanych w ochronę granic.