Strajk w Kauflandzie – był czy go nie było? (ZDJĘCIA)

6 godzin temu

W niedzielę handlową, 14 grudnia, w całej Polsce zapowiedziano dwugodzinny strajk ostrzegawczy pracowników sieci Kaufland. Protest miał rozpocząć się punktualnie o godzinie 12:00 i potrwać do 14:00. Związkowcy z OPZZ Konfederacja Pracy informowali, iż pracownicy odejdą od kas i stanowisk pracy, domagając się podwyżek oraz poszanowania praw pracowniczych. Pytanie brzmi jednak: czy strajk faktycznie był widoczny w sklepach?

Zgodnie z zapowiedziami, pracownicy mieli na dwie godziny przerwać pracę, nie opuszczając przy tym terenu sklepów. Protest miał objąć zarówno placówki handlowe, jak i magazyny. Związek zawodowy podkreślał, iż akcja jest legalna, a udział w niej nie może skutkować konsekwencjami służbowymi – choć za czas strajku nie przysługuje wynagrodzenie.

Część kas zamknięta, część pracowała

W praktyce obraz był mniej jednoznaczny. W sklepach, które obserwowaliśmy w samo południe, część kas była nieczynna, ale przy pozostałych obsługa klientów odbywała się normalnie. Zakupy były możliwe, a sklep funkcjonował bez większych zakłóceń. Trudno było jednoznacznie stwierdzić, czy ograniczona liczba otwartych kas wynikała z udziału pracowników w proteście, czy raczej z niewielkiego ruchu klientów – typowego dla niedzieli handlowej w godzinach południowych.

Nie było widocznych form protestu, zgromadzeń ani komunikatów kierowanych do klientów. Z perspektywy osób robiących zakupy strajk – jeżeli w ogóle miał miejsce – był mało zauważalny.

Przypomnijmy, iż tłem protestu są trwające od miesięcy negocjacje płacowe. Związkowcy domagają się podwyżki wynagrodzeń zasadniczych o 1200 zł brutto. Przedstawiciele sieci Kaufland informują natomiast o planowanych podwyżkach na znacznie niższym poziomie. Według strony pracowniczej realny wzrost pensji, który ma zostać wprowadzony, to około 200 zł brutto, czyli w praktyce około 120 zł netto.

To właśnie ta różnica – między oczekiwaniami pracowników a propozycją pracodawcy – jest główną osią konfliktu. Związkowcy wskazują na rosnące obciążenie obowiązkami i wynagrodzenia kilka przekraczające płacę minimalną. Firma z kolei zapowiada stopniowe podwyżki od 2026 roku

1 z 8

fot. KRKNews.pl

Idź do oryginalnego materiału