Wstrzymano dofinansowanie na rozbudowę ZOL w Gostyniu. Co z osobami starszymi i najbardziej potrzebującymi? Kto złożył donos?

10 godzin temu
Zdjęcie: foto Agata Fajczyk


Stanowisko Zarządu Powiatu Gostyńskiego w sprawie wstrzymania dofinansowania dla Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego

Z ogromnym rozczarowaniem i głębokim niepokojem przyjęliśmy decyzję Ministerstwa Zdrowia o wstrzymaniu wypłaty ponad 11 milionów złotych dofinansowania na modernizację Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego oraz utworzenie oddziału geriatrycznego na terenie naszego powiatu. Stanowczo sprzeciwiamy się takiej decyzji, którą uznajemy za niesprawiedliwą, nieuzasadnioną przepisami i wytycznymi wynikającymi z przepisów prawa oraz założeń Programu.
Z ubolewaniem stwierdzamy, iż naszym zdaniem działania części radnych opozycji wyrządziły poważną szkodę całej wspólnocie lokalnej. Pod pozorem „kontroli” zniszczono miesiące pracy wielu osób, wysiłków projektowych i rozpoczętych procedur zmierzających do przygotowania godnego miejsca dla pacjentów i pracowników szpitala. Co gorsza – zniweczono nadzieje tych, którzy tej pomocy naprawdę potrzebują.
Jednocześnie zapewniamy mieszkańców, iż nie zrezygnujemy z walki o ten projekt. Szpital ma wiele argumentów prawnych, które przedstawi w Ministerstwie Zdrowia. Będziemy podejmować wszelkie możliwe działania, by odzyskać wsparcie dla modernizacji ZOL i stworzenia oddziału geriatrycznego. Mamy nadzieję, iż uda się przywrócić finansowanie, choć trzeba wyraźnie zaznaczyć, iż ryzyko upływu cennego czasu jest ogromne. Mieliśmy i mamy do czynienia z ryzykiem krótkiego terminu realizacji inwestycji w szpitalu ze środków KPO, o czym radni doskonale wiedzieli. Dziś to ryzyko zostało spotęgowane, a naszą energię zamiast koncentrować już wyłącznie na wyborze wykonawcy inwestycji, musimy kierować na odwołania i dochodzenie praw szpitala, które zostały naszym zdaniem naruszone, jako wynik "interwencji" w Ministerstwie części radnych. Czy warto było narażać interes Powiatu Gostyńskiego polegający na rozbudowie opieki długoterminowej?

Jako odpowiedzialni samorządowcy nie złożymy broni. Mamy w ostatnich latach przykłady skutecznej walki o nasze racje w zakresie ochrony zdrowia. Przypomnijmy, iż uzyskaliśmy kilkumilionowe odszkodowanie za utracony kontrakt na ratownictwo medyczne. Przypomnijmy, iż wojewoda chciał nam odebrać 1,2 mln zł dotacji na centralną sterylizatornię. I ten spór również wygraliśmy. Zrobimy wszystko, aby uratować wsparcie dla tak bardzo potrzebnej inwestycji. Kiedy społeczeństwo się starzeje, naszym wspólnym obowiązkiem jest tworzyć miejsca, które dają bezpieczeństwo i godną opiekę. Będziemy domagać się od Ministerstwa Zdrowia równego traktowania wszystkich beneficjentów, gdyż w wielu innych przypadkach na moment składania wniosków o dofinansowanie programy naprawcze nie miały charakter dokumentów przyjętych przez organy tworzące.

Bardzo ubolewamy, iż część radnych opozycji po otrzymaniu środków z KPO i głosowaniu, które odbyło się 20 maja br., pomimo naszych apeli o uszanowanie decyzji większości oraz próśb o współpracę albo chociaż o „nieprzeszkadzanie”, zaangażowało się w korespondencję z Ministerstwem Zdrowia, której być może bezpośrednim efektem była w naszej ocenie błędna, niepoparta dogłębną analizą decyzja o rozwiązaniu umowy dofinansowania.

Żałujemy, iż polityka – w złym tego słowa znaczeniu oraz partyjne korzyści – jest dla części z radnych opozycyjnych najważniejsza, iż jest ważniejsza niż bezpieczeństwo naszych Mieszkańców. Obecna sytuacja związana z możliwym odebraniem szpitalowi w Gostyniu dofinansowania nie spowoduje przywrócenia działalności oddziału położniczego, ale może zahamować rozwój naszej placówki i realne wsparcie dla setek lub tysięcy naszych Mieszkańców, zwłaszcza ludzi starszych na lata. To bardzo przykre i niezrozumiałe.

Stanowisko starosty gostyńskiego Roberta Marcinkowskiego

Radni opozycji złożyli „donos”, którego skutki mogą być fatalne. W wyniku ich działań Ministerstwo Zdrowia wstrzymało wypłatę 11 milionów złotych na modernizację Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego i utworzenie oddziału geriatrycznego. To nie było działanie „w imię zasad” – to był cios wymierzony w osoby starsze, chore i najbardziej potrzebujące opieki. Już kilka tygodni temu mówiłem o wielu ryzykach. Na szczęście część z nich jest już za nami. Obawialiśmy się o to, czy uda się ogłosić przetarg i czy będą oferty. Okazuje się, iż procedura została sprawnie uruchomiona, a do przetargu stanęło aż 7 firm. Obawialiśmy się o ceny, a okazuje się, iż mamy dobre oferty, które mieszczą się w kosztorysie, a choćby generują oszczędności. Wiedzieliśmy, iż opozycja będzie robiła wiele, aby zablokować ten istotny projekt. Nie spodziewaliśmy się jednak, iż radni będą donosić na środowisko, które powinni reprezentować i na rzecz którego powinni działać. Nie wiem, jak po tym donosie spojrzą w oczy chorym, którzy czekają w kolejce do ZOL i dla których zabraknie miejsca.
W publicznie dostępnych materiałach znaleźliśmy kilkanaście przykładów, gdzie programy naprawcze szpitali, które otrzymały dofinansowanie, zostały - tak jak w przypadku szpitala w Gostyniu - zatwierdzone w późniejszym terminie. W naszej ocenie nie jest to żadna nieprawidłowość. Nie będziemy jednak donosić na te placówki. Nie pójdziemy drogą powiatowej opozycji, która działa na szkodę szpitala i pacjentów. Będziemy walczyć o sprawiedliwość i dobro naszych Mieszkańców.

Idź do oryginalnego materiału