Zarząd mówi o roku pełnym sukcesów. Opozycja: ładnie ustawiają się na ściance

2 godzin temu
Zdjęcie: 06.05.2025. Kielce. Konferencja prasowa podsumowująca rok działań Zarządu Województwa Świętokrzyskiego / Fot. Izabela Mortas-Rubak - Radio Kielce


To rok pełen sukcesów – podkreślał na konferencji podsumowującej pierwszy rok pracy zarządu województwa świętokrzyskiego Grzegorz Socha, wicemarszałek województwa.

Członkowie zarządu chwalili się zwłaszcza inwestycjami zrealizowanymi z funduszy europejskich.

– Czy sukcesem można nazwać wydawanie pieniędzy, które dostaje się z Brukseli? – pytają z kolei radni opozycyjni, oceniając miniony rok jako czas przeciętnych rządów Prawa i Sprawiedliwości w regionie.

Ponad godzinę trwała konferencja podsumowująca rok pracy zarządu województwa VII kadencji. Jako pierwsza o sukcesach partii i zarządu mówiła Anna Krupka, szefowa PiS w regionie. Najpierw przypomniała, iż w wyniku wyborów samorządowych, które odbyły się rok temu, PiS samodzielnie rządzi w województwie, bo do sejmiku na 30 radnych wprowadził 16, a marszałek Renata Janik zdobyła najlepszy wynik w historii wyborów do sejmiku.

– A jakie są efekty rządów PiS w województwie świętokrzyskim? To 10 tys. przebadanych świętokrzyskich pracowników, 3 roboty da Vinci dla świętokrzyskich szpitali, nowy blok porodowy za 18 mln zł, kilkaset miejsc pracy dla osób z niepełnosprawnościami, 19 mln zł na projekt „Świętokrzyska edukacja zawodowa”, 47 mln zł dla Polregio na zakup 4 zeroemisyjnych nowoczesnych pociągów – wymieniała posłanka.

Szefowa PiS w regionie podkreślała także wkład poprzedniego zarządu województwa na czele z ówczesnym marszałkiem Andrzejem Bętkowskim w rozwój regionu.

– Z taką drużyną możemy budować Świętokrzyskie naszych marzeń – podkreślała.

06.05.2025. Kielce. Konferencja prasowa podsumowująca rok działań Zarządu Województwa Świętokrzyskiego / Fot. Izabela Mortas-Rubak – Radio Kielce

Marszałek Renata Janik zaznaczała, iż zarząd i radni z PiS stanowią dziś jedność, a ich celem jest wsparcie mieszkańców oraz rozwój regionu w obszarach, na które władza ma realny wpływ.

– I to nam się udaje. Ja wiem, iż niektórzy mają dosyć tego naszego chwalenia się, ale muszę powiedzieć o kilku obszarach, w których jesteśmy liderami. To m. in. tworzenie miejsc pracy dla osób niepełnosprawnych. Wspieramy pieczę zastępczą, ale także realizujemy strategiczny projekt dla seniorów i pokazujemy innym regionom, jak troszczyć się o mieszkańców – mówiła

Marszałek podkreślała też, iż Świętokrzyskie jest liderem we wdrażaniu Europejskiego Funduszu Społecznego, a więc w realizacji tzw. projektów społecznych.

– Dziś region nasz wydał już 70 procent przyznanych w tym obszarze funduszy unijnych – mówiła. Marszałek wymieniała także projekty zdrowotne realizowane przy wsparciu władz województwa, w tym te dotyczące badań dla pracowników czy też specjalistycznej aparatury, takiej jak cytorobot dla ŚCO w Kielcach.

O dokonaniach w poszczególnych dziedzinach mówili także pozostali członkowie zarządu. Była mowa m. in. o programach stypendialnych dla młodzieży z regionu, projektach wspierających budowę kanalizacji i wodociągów w gminach czy uruchomieniu połączeń kolejowych między Kielcami, a Sandomierzem. Andrzej Pruś, członek zarządu województwa wymieniał zrealizowane inwestycje drogowe przy wsparciu rządowym: obwodnicę Starachowic i 2-kilometrową drogę wojewódzką w Ostrowcu Świętokrzyskim.

– To jest sprawozdanie z bieżącego administrowania sprawami oczywistymi – ocenia Gerard Pedrycz, radny opozycyjny z klubu KO w sejmiku województwa. I dodaje, iż niczym nadzwyczajnym nie jest wydawanie funduszy unijnych, które trafiają do regionu z Brukseli, dokładnie takie same działania podejmują wszystkie inne zarządy województw w Polsce.

– Niestety sukcesy mierzy się efektami, a te są takie, iż województwo jest ciągle na dnie w statystykach gospodarczych i demograficznych. Zarząd nie ma żadnego planu ani strategii, żeby ten trend choćby wyhamować – uważa.

Zdaniem radnego, zarząd wykonuje standardowe działania i rządzi „od skandalu do skandalu”. Przypomina o sprawie kilkumilionowej dotacji dla zięcia marszałek Renaty Janik, lokalu komunalnym, w którym mieszka od lat wicemarszałek Marek Bogusławski oraz ostatniej aferze wokół Teatru im. Teatru Stefana Żeromskiego. Przy tej ostatniej komentuje: „Czara goryczy się przelała, wstydźcie się”.

Andrzej Swajda, opozycyjny radny z klubu PSL w sejmiku również z dystansem spogląda na działania zarządu.

– Nie mają się czym chwalić. Zobaczymy jeszcze, jakie będzie wykonanie budżetu za ubiegły rok. Nie zauważyłem w tej kadencji żadnych śmiałych wyzwań, czy dużych inicjatyw. Ostatnią taką inwestycją była przebudowa teatru – inwestycja rozpoczęta i w dużej mierze realizowana w poprzedniej kadencji. W tej chwili to jest nieustanne podpisywanie umów na fundusze unijne, bo zarząd jest instytucją nimi dysponującą. Coś robią – przynajmniej ładnie się prezentują, codziennie ładnie ustawiają się na ściance – ocenia.

Zarząd województwa w obecnym składzie rządzi dokładnie rok, od 6 maja 2024 roku.


Idź do oryginalnego materiału