Około 6,5 miliona Kanadyjczyków nie ma w tej chwili dostępu do lekarza rodzinnego. Kanadyjskie Stowarzyszenie Medyczne (CMA) przekonuje, iż nadszedł adekwatny moment, by skorzystać z wyjątkowej szansy i przyciągnąć do kraju lekarzy wykształconych w Stanach Zjednoczonych.
Dr Joss Reimer, przewodnicząca CMA, podkreśla, iż rosnące zainteresowanie ze strony amerykańskich lekarzy to sygnał, który nie może zostać zignorowany.
– Wiemy, iż Medical Council of Canada odnotował około sześciokrotny wzrost liczby lekarzy z USA rejestrujących się na ich portalu – powiedziała Reimer w rozmowie z programem Your Morning stacji CTV. – Chcemy naprawdę wykorzystać ten moment.
Reimer wyraziła również zaskoczenie i rozczarowanie faktem, iż temat opieki zdrowotnej nie pojawił się podczas ostatniej przedwyborczej debaty liderów federalnych, mimo iż – jak pokazują sondaże – jest to jeden z najważniejszych tematów dla wyborców.
– Kiedy 6,5 miliona osób pozostaje bez lekarza rodzinnego, dotyka to nas wszystkich – albo bezpośrednio, albo poprzez bliskich – zaznaczyła. – Apelujemy do wszystkich liderów politycznych, by uwzględnili ten temat w swoich debatach.
Dlaczego lekarze z USA rozważają przeprowadzkę do Kanady?
Jak tłumaczy Reimer, choć amerykańscy lekarze – szczególnie specjaliści – mogą w niektórych przypadkach liczyć na wyższe zarobki, to Kanada kusi ich innymi atutami, zarówno zawodowymi, jak i związanymi ze stylem życia.
Zaznaczyła, iż lekarze w Kanadzie rzadziej poddawani są presji politycznej, mają mniej problemów z firmami ubezpieczeniowymi i rzadziej uczestniczą w procesach sądowych o błędy medyczne.
– W Kanadzie można podejmować decyzje medyczne, kierując się wyłącznie dobrem pacjenta – powiedziała. – To ogromna wartość.
Choć przyznała, iż kanadyjscy lekarze także zmagają się z dużą ilością dokumentacji, to jej zdaniem sytuacja w USA pozostało bardziej skomplikowana z uwagi na konieczność współpracy z wieloma prywatnymi ubezpieczycielami i rozbudowanymi procedurami akceptacyjnymi.
Największe potrzeby na terenach wiejskich
Zdaniem Reimer, najdotkliwsze niedobory personelu medycznego występują w Kanadzie na terenach wiejskich i w regionach oddalonych, dlatego to właśnie tam zagraniczni lekarze mogliby odegrać najważniejszą rolę.
– Słyszałam o lekarzach pracujących w amerykańskich miasteczkach, którzy chcieliby kontynuować praktykę medycyny wiejskiej – powiedziała. – To właśnie takich specjalistów chcielibyśmy przyciągać.
Reimer zaznaczyła, iż choć kanadyjski system ochrony zdrowia wymaga głębokich reform, to wciąż oferuje lekarzom warunki, które pozwalają skoncentrować się na tym, co najważniejsze – na pacjentach.
– Mamy jeszcze wiele do zrobienia – przyznała. – Ale mamy też naprawdę dużo do zaoferowania.
Na podst. CTV News
